aktualności
Ron Harris: Presja leży na United
Legenda Chelsea Ron Harris twierdzi, że w niedzielnym meczu Premier League pomiędzy Manchesterem United a Chelsea, który może zadecydować o losach tegorocznego tytułu, cała presja będzie spoczywać na barkach gospodarzy.
Jeszcze 1 marca obydwa zespoły dzieliła różnica 15 punktów, która obecnie stopniała do 3 oczek. Ron Harris, były gracz Chelsea, który w londyńskim klubie spędził 19 lat twierdzi, że 'The Blues' powinni wyjść na Old Trafford bez zbędnego ciśnienia.
Całą presja ciąży na United. Widziałem kilka ich ostatnich spotkań - ich gra nie wygląda najlepiej, podczas kiedy Chelsea w ostatnich ośmiu czy dziewięciu spotkaniach się odrodziła. W ubiegłym sezonie aby sięgnąć po tytuł, 'The Blues' musieli pokonać Wigan w ostatnim spotkaniu, więc w jakiś sposób jest to powtórka z rozrywki - analizuje sytuację swojego byłego klubu dawny obrońca.
Gdyby udało im się wywieźć z Old Trafford trzy punkty, kolejnym meczem dla nich jest domowe spotkanie z Newcastle, z którym nie powinni mieć problemu. Jeśli sprawy ułożą się pozytywnie, będą musieli bronić tytułu w ostatnim meczu z Evertonem który jest trochę straszakiem Chelsea, ale londyńczycy będą wiedzieli, co mają w tym meczu zrobić - dodaje Harris.
We wczorajszym meczu z Schalke, Manchester United oszczędził część swoich kluczowych graczy jak Wayne Rooney czy Rio Ferdinand.
Nie sądzę, aby Czerwone Diabły bały się Chelsea, ale z pewnością martwią się jak nas pokonać. Manchester United wyeliminowali londyńczyków z Ligi Mistrzów, jednak uważam, ze rozgrywki ligowe to inna bajka. Myślę, że United bardziej martwi się niedzielnym spotkaniem niż Chelsea.
W ostatnim meczu Premier League z Tottenhamem, 'The Blus' wygrali po dwóch kontrowersyjnych golach. Co na ten temat sądzi Ron Harris?
Może to kwestia odrobiny szczęścia, jakie powinno za tobą iść. Chelsea powinna otrzymać rzut karny w spotkaniu Ligi Mistrzów z United po faulu na Ramiresie, ale wówczas tego szczęścia zabrakło.
To co z pewnością budzi emocje, to skład naszego ataku na Old Trafford, jaki Carlo Ancelotti musi wybrać spośród napastników. Czy doczekamy się partnerstwa Drogby i Torresa?
Nie uważam, aby do tej pory wspólnie grali źle. Nie uważam, że nie powinni grać razem. Znakomici piłkarze mogą grać z każdym. Myślę, że Carlo postawi właśnie na nich.
Reklama:
Oceń tego newsa:
fanka201106.05.2011 18:21
zupełnie się zgadzam ,jak my zdobędziemy mistrzostwo (oby!) to ludzie będą chwalić chelsea i śmiać się z mu że straciło tak olbrzymią przewagę
redaktor05.05.2011 20:18
no pewnie, że presja na United, myślę, że zgubi ich właśnie ta presja.
Nieznany05.05.2011 16:52
Pewnie mnie wszyscy teraz pojadą ale tak trochę moim zdaniem MU najbardziej zasługuję na tytuł bo bądźmy szczerzy że grali najrówniej w tym sezonie ale też my mamy mocną końcówkę ale MU jednak w tym sezonie gra bardzo dobrze a my no nie do końca...
ColeowyZelek05.05.2011 15:44
Racja!Dlatego to my mamy największe szanse! ;D
kakuta4405.05.2011 14:30
trzeba wygrac a pozniej bedize dopiero sie liczyło gole najwazniejsza jest wygrany i nikt tu nikogo nie lekcewazy
superLAMPARD05.05.2011 14:23
Wygrać, byle wygrać!
saszka05.05.2011 13:33
I to mi sie podoba- pelna wiara,a nie tak jak Mr.Ranieri z jakims dziwnym dystansem,mozna by zec optymizmu niwiele,az wstyd,ze w ten sposob wypowiedzial sie byly selekcjoner Chelsea.Ja rozumie,ze On staral sie byc obiektywny,no ale bez przesady.
Thetank05.05.2011 10:55
Musimy dac z siebie wszystko tym bardziej jak gramy na OT.
Przeba pokaza klase i wywieźć 3 pkt
xxx9005.05.2011 10:41
no pewnie, że MU ma ciśnienie my możemy oni muszą i tyle
Mateusz9605.05.2011 10:25
Musimy grać na maxa, musimy grać o życie i śmierć! Musimy wygrać! GO GO THE BLUES!