aktualności
Essien: Wiele zawdzięczam Kanu
Michael Essien przyznał, że spory wpływ na jego karierę miał grający od 2006 roku w Portsmouth, a poprzednio również w Ajaxie, Interze, Arsenalu i West Brom Nigeryjczyk Nwankwo Kanu.
Kanu był nie tylko ambasadorem afrykańskich piłkarzy grających w Afryce, ale również i inspiracją dla mnie, ale tez dla wielu zawodników. To on miał spory wpływ na mój transfer do Chelsea. Wówczas miał już wyrobione nazwisko dzięki grze w Arsenalu i przekonywał mnie, że przenosiny do Anglii byłyby korzystne dla mojej kariery - mówi Michael Essien.
Trzy lata temu Kanu zorganizował charytatywny mecz w Portsmouth, w którym wziął udział pomocnik Chelsea pomimo tego, że odbywał się on zaledwie 24 godziny po finale FA Cup pomiędzy Chelsea a Manchesterem United. Spodziewano się zatem, że Michael po ciężkim starciu nie przyjedzie na mecz, ewentualnie rozegra w nim jedynie kilka symbolicznych minut. Nic z tych rzeczy: jak przystało na 'Bizona', harował on w charytatywnym meczu swojego przyjaciela przez pełne 90 minut.
Obecnie Nwankwo Kanu będzie mógł zrewanżować się Essienowi udziałem w spotkaniu w Ghanie, jakie organizuje pomocnik Chelsea tuż po zakończeniu sezonu.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany20.05.2011 08:47
Essien ale musi mieć kondyche. Większość piłkarzy jak rozegra 2 mecze w ciągu tygodnia to wielkie zmęczenie a on 2 mecze w ciągu 2 dni i to po 90 min. Szacun
Chelseaclubfc19.05.2011 17:05
essien to bardzo dobry pomocnik trzymac go jak najdłuzej
kris9419.05.2011 15:41
A my wiele zawdzięczamy Essienowi. Dzięki za to grasz i graj jeszcze długo.