aktualności
Rijkaard o meczu z Chelsea
Trener Barcelony Frank Rijkaard po zaledwie zremisowanym meczu z Chelsea podszedł do sędziego Stefano Fariny i przekazał mu kilka cierpkich słów.
Rijkaarda od arbitra odciągać musiał kapitan drużyny Carles Puyol. Na pomeczowej konferencji prasowej holenderski szkoleniowiec nie chciał wiele mówić o tym incydencie.
Zagwizdał minutę przed czasem, jaki sobie wyznaczył. Ale nie winię go za ten wynik - powiedział Rijkaard.
Na boisku była bitwa, gra była interesująca. Wszedłem na boisku po meczu, gdyż chciałem podziękować sędziemu za uważne prowadzenie zawodów - z przekąsem stwierdził trener Barcy.
Rijkaard nie chce być wplątywany w kolejną wojnę na słowa z Jose Mourinho, dlatego zapytany o ekspresyjną reakcję Portugalczyka po bramce Drogby (ubrany w garnitur Mourinho padł na kolana) stwierdził:
Ta reakcja mnie zaskoczyła. Najwyraźniej był szczęśliwy. Nie ma sensu bym komentował to co robi.
Po wczorajszym remisie i zdecydowanej wygranej Werderu nad Levskim Sofia Barcelona spadła na trzecie miejsce w grupie A.
Nie możemy sobie już pozwolić na żaden błąd. Dwa pozostałe mecze musimy wygrać. Po prostu musimy! - zdaje sobie sprawę holenderski trener.
Rozegraliśmy dobry mecz, włożyliśmy w grę dużo serca co nagrodziła publiczność. Chelsea również grała dobrze, stwarzała sobie sytuacje. To mocny zespół - ocenił sam mecz Frank Rijkaard.
Reklama:
Oceń tego newsa: