aktualności
Boas: Wynik z United nie przesądzi o sezonie
Choć mecz Chelsea z Manchesterem United zajmie główne szpalty brytyjskiej prasy, to sam Andre Villas Boas twierdzi, że jego wynik będzie miał niewielkie znaczenie w kontekście całego sezonu i walki o tytuł.
Trzeba pochwalić taki start do sezonu jaki ma Manchester United tak jak należałoby chwalić każdy zespół mający takie statystyki. To imponujące, zaś fani United i City z pewnością mają wiele uciechy z takiej liczby strzelonych goli - zaczyna Andre Villas-Boas.
My z kolei mamy pełne zaufanie do tego, co robimy. Oczywiście wolelibyśmy mieć komplet punktów, ale tak się nie stało. Mimo wszystko jeden punkt zdobyty ze Stoke uważam za ważny. To początek sezonu, a Premiership potrafi być tak nieprzewidywalna. W niedziele czeka nas już piąty mecz i myślę, że jeśli ocenia się menadżera właśnie po pięciu meczach, to nie świadczy to najlepiej nie o trenerze, ale o ludziach snujących swoje sądy - ciągnie szkoleniowiec Chelsea.
Mamy dobry start. Mecz z United również przychodzi w odpowiednim czasie, obydwie drużyny są zmotywowane, czują się silne, mam nadzieję, że to wystarczy do wyśmienitego spektaklu. Mam nadzieję, że nie zobaczymy taktycznej gry, to nie jest kultura Premiership. Myślę, że czeka nas emocjonujące spotkanie z dużym tempem.
Wynik tego spotkania może oznaczać wszystko albo nic. Wygrana to dodatkowa motywacja. Mam nadzieję, że stać nas na zdobycie trzech punktów na Old Trafford, ale to nie będzie decydującym czynnikiem na resztę sezonu - uznał trener.
W starciu nie zobaczymy i Michaela Essiena i cierpiącego jeszcze Didiera Drogby.
Każdy z zawodników jest w pełni zdrowia, co sprawia, że będę miał ból głowy przy wyborze kadry. To bardzo trudny dzień, kiedy masz 19 piłkarzy i musisz zdecydować się na jedenastkę. To powoduje ból serca, ale taka jest praca menadżera.
Didier trenował z nami w pełnej intensywności, jednak jeszcze zbyt wcześnie, aby wyszedł na mecz. Prawdopodobnie dołączy do nas Ross Turnbull, bowiem Hilario doznał na ćwiczeniach jakiegoś urazu, po którym musieliśmy przeskanować jego nogę. Ross z kolei wraca z kontuzji, której doznał w meczu rezerw, jest na 80% sprawny - analizuje swój zespół Villas-Boas.
Przy okazji Portugalczyk pochylił czoło przed dwukrotnie starszym od niego Alexem Fergusonem.
Alex promuje młode talenty, a ma w swoich szeregach kilku piłkarzy dobrej jakości jak Jones to Welbeck czy Chicharito. Ferguson jest w stanie wybrać dwie jedenastki ze swojego składu, zresztą robi to przez całe życie. W 1986 roku, kiedy przejął United byłem zbyt młody i zakochany w swoim Porto. Nie oglądałem meczów United, nawet nie pokazywano ich w naszej telewizji - wspomina Boas.
Reklama:
Oceń tego newsa:
WolekCFC17.09.2011 22:34
Mi wystarczy remis na OT.
ernestus1717.09.2011 12:55
Musimy urwać punkty United, bo pięć punktów straty po pięciu kolejkach to nie jest dobry zwiastun.
KibuZ190517.09.2011 09:27
Pewnie każdy trener by się bał przed takim meczem.Boas jest młody i on na co dzień nie gra z Manchesterami czy Arsenalem.W lidze portugalskiej nie miał godnych przeciwników.
kupiec1817.09.2011 01:13
patrzy realistycznie skoda
lampard8216.09.2011 22:13
Spodziewałem się czegoś lepszego ze strony Boasa przed meczem.
Rusek16.09.2011 21:46
1:2 dla CFC!
kakuta4416.09.2011 21:44
hehe nawet Boas boi sie tego meczu..
xxx8816.09.2011 20:21
no pewnie, że nie przekreśla sezonu, ale dosyć komplikuje hehe sezon długi w razie czego 5 pkt. to nie jest mega duża strata
Kula2316.09.2011 20:09
to prawda jest dopiero 5 kolejka
adc16.09.2011 19:46
i to sie nazywa trener ktory umie docenic przeciwna druzynie - ani nie krytykuje ani nie chwali poprostu chce aby jego pilkarze rozegrali to spotkanie na miare prawdzej Chelsea Londyn