Mata wraca na stare śmieci! Czas na LM

Po bardzo dobrym spotkaniu ze Swansea czas na wyjazd do Walencji. W mieście tym grają swoje mecze dwie ciekawe drużyny, Levante oraz Valencia. Chelsea zagra z drugą ekipą.

Valencia zwana także Los Che została założona w 1919 roku, według wszelakiej maści ekspertów piłkarskich jest to najbardziej znana marka zaraz po Barcelonie i Realu Madryt. Aż sześć razy zdobywali mistrzostwo Hiszpanii, liczba nie jest ogromna, jednakże trzeba pamiętać o tym, że na półwyspie iberyjskim grają dwie potęgi - Real oraz Barcelona.

Ostatnie wielkie sukcesy naszych przyszłych rywali to rok 2004, kiedy to Nietoperze pod wodzą znanego nam bardzo dobrze Rafy Beniteza zdobyła dublet, czyli wygrała mistrzostwo zdobywając przy tym także Puchar Uefa. Drużyna ta była kiedyś postrachem europejskich boisk, takie nazwiska jak David Albelda, Ruben Baraja czy Vicente budziły podziw w każdym, nawet piknikowym kibicu. W 2008 roku zdobyli także Puchar Króla, jednak to trofeum ma bardzo małą wartość w Hiszpanii.

Nasz rywal rozgrywa spotkania na Estiadio Mestalla, który jest obiektem większym od naszego Stamford Bridge. Może na nim zasiąść ponad 55 tysięcy widzów. Warto także dodać, iż Valencia niedługo przeprowadzi się na nowy, ponad 70 tysięczny obiekt.

Czas na sytuację w lidze. Sytuacja Valencii jest co najmniej dziwna, ponieważ drużyna ta potrafi zatrzymać Barcelonę, a następnie przegrywa w kompromitującym stylu z Sevilą, jednak trzeba oddać im fakt, że skład był nieco rezerwowy. Unai Emery oszczędzał graczy aby Ci byli w pełni zdrów na mecz z Chelsea. Będzie ciekawie.

Nasz rywal zajmuje 7 pozycję w ligowej tabelii, co jest słabym wynikiem jak na ten zespół. Jednak jeszcze wiele kolejek przed nimi i jestem przekonany, że popularne Nietoperze podniosą się z kolan. Jestem pełen podziwu dla tego klubu, ponieważ co roku sprzedają swoje największe gwiazdy a mimo to grają wspaniale jak na swoje możliwości finansowe.

Teraz czas powiedzieć coś o Chelsea. Nasza sytuacja ligowa na pierwszy rzut oka się nie zmieniła, jednak trzeba zauważyć, że tracimy do lidera z United już tylko 3 a nie 5 punktów. Zespół strzelił trochę bramek co może być ważne w końcowych rozstrzygnięciach.

Czas o zawodnikach. Kiedy mówisz Valencia co myślisz ? Soldado, tak to nazwisko powinno budzić podziw w każdym kibicu hiszpańskiej piłki. Zawodnik ten strzelił już 5 bramek dla Los Che i nie zamierza przestawać, widać że jest w bardzo dobrej formie. Ciężko będzie go zatrzymać.

Ciekawymi zawodnikami są także Pablo Piatti oraz Sergio Canales, nie można zapominać także o superrozgrywającym Everze Banedze. Pierwszy z nich przyszedł do Valencii w letnim okienku transferowym, ma on za zadanie godnie zastąpić Juana Matę, który przyszedł właśnie do Chelsea.

Canales jest wypożyczony z Realu Madryt, około dwóch lat temu zapowiadał się na gwiazdę, która przyćmi swoim blaskiem takie tuzy jak Wesley Sneijder czy Mesut Ozil, jednakże jego płomień nieco zgasł w Realu, ponieważ najwzwyczajniej w świecie nie otrzymywał szans na grę.

Co mogę powiedzieć o Benedze ? Ano, widziałbym go w Chelsea, to fakt. Zawodnik świetny, potrafi rozgrywać jak mało kto w Hiszpanii, jeżeli lekko wspomoże go Parejo to Valencia może mieć pomoc porównywalną do tej Realu Madryt, tylko z mniej znanymi nazwiskami.

Czas na Chelsea. Do składu wrócił ulubieniec trybun Didier Drogba, nasz Tito zdołał nawet strzelić bramkę ze Swansea choć grał tylko niespełna 15 minut, budzi respekt. Czerwoną kartkę otrzymał Fernando Torres, dlatego też w lidze nie zagra przez co najmniej 2 spotkania. Jednak w Lidze Mistrzów czerwo otrzymane w Anglii nie obowiązuje.

Andre Villas-Boas bardzo lubi żonglować składem, dlatego też na pewno zaskoczy nas jakąś roszadą. Nie będzie mógł skorzystać tylko z kontuzjowanego Michaela Essiena, jednak na chwilę obecną to żaden kłopot gdyż świetnie gra Obi Mikel jest też młody Oriol Romeu, który świetnie zaprezentował się w meczu z Fulham.

To spotkanie na pewno będzie najciekawszym wydarzeniem w Lidze Mistrzów, pięknie grająca Valencia przeciwko bardzo doświadczonej ale głodnej sukcesu w Lidze Mistrzów Chelsea. Kto wyjdzie górą w tej konfrontacji ? To wie tylko prorok. Na pewno nie będzie to pojedynek Dawida z Goliatem, będzie to walka dwóch równorzędnych bokserów, tylko który zada kończący cios ?

Typ Chelsealive : 2-3

Ostatnie pięc meczów Valencii:

vs Sevilla 0-1

vs Barcelona 2-2

vs Sporting Gijon 1-0

vs Genk 0-0

vs Atletico 1-0

Przewidywane składy:

Guaita, Miguel, Rami, Alba, Mathieu, Banega, Canales, Parejo, Piatti, Aduriz, Soldado

Cech, Bosingwa, Luiz, Terry, Cole, Mikel, Ramires, Meireles, Mata, Sturridge, Torres