aktualności
Dempsey zachwycony remisem
Zdobywca wyrównującej bramki dla Fulham w meczu z Chelsea Clint Dempsey nie ukrywał zadowolenia ze zdobytego na Stamford Bridge punktu i reakcji swojego zespołu, który w poprzedniej kolejce Premier League został rozjechany przez Manchester United 0:5.
Zawsze dobrze jest zdobyć bramkę w meczu z lokalnym rywalem, podobnie jak zawsze dobrze jest strzelić gola w spotkaniu z tak silnym zespołem jakim jest Chelsea. Dostałem wspaniałą piłkę od Bryana Ruiza - bylem w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie, dzięki czemu mogłem wykończyć to podanie - mówi o swoim goli Clint Dempsey.
Myślę, że zasłużyliśmy sobie na ten punkt. Dobrze się broniliśmy i pokazaliśmy wielkie serce, a nasz goalkeeper popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami. Również w ostatnich 10 minutach znakomicie znieśliśmy presję, jaką nałożył na nas rywal - dodaje Amerykanin.
To my pierwsi straciliśmy gola, jednak szybko udało nam się wyrównać. Walczyliśmy dobrze, czułem, że zasłużyliśmy na jeden punkt i udało nam się go dowieźć do końca meczu - kończy Dempsey.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ernestus1728.12.2011 01:21
Dla nas ta strata dwóch punktów to koszmar.
M3F1U28.12.2011 01:11
Mieli dużo szczęścia,lecz u siebie spokojnie powinniśmy z nimi wygrać zwłaszcza po tym co MU z nimi zrobiło
kupiec1827.12.2011 23:32
dobrze się bronili to nei jest argumęt za żadnym punktem
xxx8827.12.2011 21:36
szczęscie im sprzyjało i tyle;/
mateusz919227.12.2011 21:08
Za to my wręcz przeciwnie .
Thetank27.12.2011 20:52
Zremisowali w końcu z najlepszą drużyna, lecz bez formy. Mają powody do zadowolenia.
Booster27.12.2011 20:43
No niestety,nie udało się .swoją drogą lubię Dempsey"a ;)
fanka201127.12.2011 20:29
nienawidzę czytać newsów ,w których nasi rywale cieszą się że z nami ugrali jakieś punkty.Wiem ze to normalne ,że się tak wypowiadają ale mnie krew zalewa (zwykle) jak widzę takie coś...
FTorres27.12.2011 20:09
Chelsea jest o wiele wiele lepszym zespołem od Fulhamu tylko zabrakło nam zimnej krwi do ostatniej minuty tego spotkania. Teraz pozostaje nam wygrana z Aston Villa i wszystkie mecze w styczniu.
Karko27.12.2011 20:09
trudno ma się z czego cieszyć ;/