aktualności
FA Cup: Chelsea vs Portsmouth
Po 4 meczach bez zwycięstwa Chelsea dobrze rozpoczęła rok 2012 pokonując na Molineux Wolverhampton 2:1. Miejmy nadzieję, że to zwycięstwo było pierwszą z wielu Viktorii, które będziemy mieli przyjemność oglądać. Okazja do przekonania się o tym nadarzy się już niedługo, bowiem stołeczna Chelsea w ramach 3 rundy FA Cup podejmie na Stamford Bridge spadkowicza z przed 2 sezonów, FC Portsmouth!
Przedstawienie rywala:
Po raz kolejny los skrzyżował Chelsea z jej starszym kolegą. Portsmouth to klub założony pod koniec XIX wieku, bo w 1898. The Pompey przeżywali ostatnio bardzo trudny okres, bowiem nie dość że sezon 2009/2010 zakończyli na ostatnim miejscu, to jeszcze zostali ukarani odjęciem aż 9 punktów. powód był prosty: ogromne długi, których właściciel nie był w stanie pokryć. Trzeba tu jednak zaznaczyć, że klub przez większość sezonu był ,,w trakcie" zmiany właściciela. Decyzja nie zapadła i Portsmouth z bardzo wąską kadrą zajęło ostatnie miejsce w Premier League.
Pompeys to klub, który w czasie swojej 114-letniej historii może pochwalić się jedynie 4 trofeami. 2 Mistrzostwa Anglii pochodzą z lat 1949 i 1950, a drugie 2 Puchary tego kraju z 1939 roku i 2008. Widać zatem gołym okiem, że gabloty klubu z Fratton Park nie są zapełnione niezliczonymi trofeami. W tym sezonie Portsmouth radzi sobie średnio na zapleczu angielskiej ekstraklasy, zajmując dopiero 9 miejsce.
Kluczowy przeciwnik:
Rickie Lambert - napastnik Portsmouth strzelił w tym sezonie aż 15 bramek., notabene tyle samo co Demba Ba i Robin van Persie, liderzy tabeli strzelców Premier League. Rickie jest bardzo groźny szczególnie przy stałych fragmentach gry i potrafi strzelić gola z przysłowiowego niczego. Osłabiona kontuzjami obrona Chelsea będzie miała tego dnia mnóstwo pracy.
Ricardo Rocha - stoper naszych najbliższych rywali. Uchodzi za jednego z lepszych obrońców 2 ligi. Parę lat temu częsty bywalec podstawowego składu reprezentacji Portugalii, jednak to już nie te lata i Rocha jest w 100 % skupiony na sprawach klubu. Świetna gra głową i zdolność wyprowadzenia piłki z własnej połowy to tylko kilka z jego atutów, którymi będzie nękał The Blues w najbliższą niedzielę.
Sytuacja w tabeli:
The Blues wciąż nie mogą zbliżyć się do lidera, Manchesteru City. Co ciekawe w ostatnich 3 kolejkach i Chelsea i City odnosili identyczne zdobycze punktowe i przy okazji wszystkie z możliwych: najpierw remis, potem porażka i na rozpoczęcie nowego roku zwycięstwo. Chelsea zajmuje 4 miejsce w tabeli dzięki zwycięstwu Fulham nad Kanonierami. Niestety Tottenham pokonał WBA i nie udało się zmniejszyć straty do Kogutów, którzy jeśli 11 stycznia wygrają zaległy mecz z Evertonem, oddalą się od Niebieskich na odległość 8 punktów.
Portsmouth zajmuje 9 miejsce a zapleczu ekstraklasy mając w dorobku 31 punktów po 25 kolejkach. Do prowadzącego Southampton tracą aż 16 oczek. W ostatnim meczu pokonali Watford 2:0, jednak awans na wyższe lokaty nie będzie rzeczą prostą, gdyż czekają ich trudne mecze.
Sytuacja kadrowa:
Minął już okres, kiedy Andre Villas-Boas miał kłopot bogactwa w swojej kadrze. Po grudniowym maratonie, a właściwie na jego finiszu Niebieskim przytrafiły się kontuzje, które z pewnością utrudnią Portugalczykowi wybór wyjściowej '11'. Niezdolni do gry wciąż pozostają Michael Essien, Branislav Ivanović, John Obi Mikel, a ostatnio dołączyli do nich John Terry i Didier Drogba, bardzo niepewny jest również występ Florenta Maloudy i Daniela Sturridge'a. Andre pewnie by się tym tak nie martwił, gdyż jest to Puchar Anglii, trochę ważniejszy od Pucharu Ligi i pewnie moglibyśmy się spodziewać trochę rezerwowego składu. Jednak porażka na Stamford Bridge 2:0 z Liverpoolem z pewnością wymusi na trenerze CFC wystawienie silnego składu, pomimo teoretycznie słabszego rywala.
W drużynie Portsmouth waży się występ Ricardo Rochy i Luke Varney. Oprócz tego trener Pompeys powinien mieć 'całą skromną' kadrę do dyspozycji. Portsmouth posiada bowiem najwęższą kadrę spośród całej Championship. Mają jedynie 20 zawodników.
Statystyki:
Chelsea za panowania Andre Villasa-Boasa zanotowała najgorszy start sezonu od ponad 11 lat.
Portsmouth strzeliło w 25 meczach tylko 27 goli. Daje to średnią 1,08 gola na mecz.
Spotkanie na Stamford Bridge będzie okazją do rewanżu za mecz finałowy tychże rozgrywek z roku 2010, w których Chelsea po golu Drogby pokonała Portsmouth 1:0.
Najlepszym strzelcem Chelsea jest Daniel Sturridge, który jednak nie wystąpi w najbliższym meczu.
Portsmouth mają ostatnio inne problemy niż wyniki czy wąska kadra, bowiem klub po raz kolejny jest w trakcie zmiany właściciela
Jeśli doniesienia o kontuzjach się potwierdzą, Chelsea będzie miała tylko jednego zdrowego nominalnego środkowego obrońcę, Davida Luiza. Środek defensywy Niebieskich może się składać z Luiza i młodziutkiego Chalobaha.
Portsmouth występuje od 2 sezonów w Championship, jednak Premier League jest im bardzo dobrze znana, gdyż występowali w niej przez dłuższy czas.
Pompeys nie przegrali żadnego z ostatnich 7 spotkań na Fratton Park
Ostatnie 5 meczy Portsmouth:
vs Watford 2:0
vs Leicester City 1:1
vs Milwall 0:1
vs Southampton 1:1
vs Burnley 1:0
Podsumowanie:
Chelsea powinna gładko pokonać niżej notowanego rywala. Jeśli obrona zagra rozsądnie i pewnie, a atak będzie skuteczny, o dobry wynik nie ma się co martwić. Pomimo tego, że żadnego rywala nie wolno lekceważyć, to z pewnością kiedy usłyszymy nazwę ,,Portsmouth" przypominamy sobie 2 wyniki: 1:0 w finale Pucharu Anglii i 5:0 jeszcze za kadencji Scolariego.
Przewidywana jedenastka:
Cech, Fereira, Bosingwa, Luiz, Cole, Ramires, Romeu, Lampard, Meireles, Mata, Torres
Typ ChelseaLive:
3:1
Reklama:
Oceń tego newsa:
lucek11.01.2012 00:10
http://www.aleczluchow.pl/dm !! Jest tylko jeden wybór - Martyna Behrendt !! (moja dziewczyna, głosujcie... proszę ) można oddać jeden głos dziennie
wojtuss161808.01.2012 18:03
Torres znowu bez bramki.. czy on kiedyś w koncu strzeli?
damianpee08.01.2012 14:49
Piazon - Torres - Lukaku ;d
krzysiek950608.01.2012 13:56
link do transmisji ?
jmata001008.01.2012 13:36
5-0
Thetank08.01.2012 12:10
Niech ten mecz sie zaczyna, trzeba jeszcze czekać niestety 4 h. Licze, że City pokona United, a Chelsea wygra. Bedzie to udany week.
Gretz08.01.2012 12:03
Głównie nie możemy zlekceważyć przeciwnika, ponieważ źle możemy później na tym wyjść. Jeżeli nie zlekceważymy Portsmouth i do meczu podejdziemy bardzo poważnie wówczas o wynik możemy być spokojni. Puchar Anglii to nie jest miejsce do eksperymentowania, wręcz przeciwnie w tym sezonie ten turniej powinien być dla nas jednym z priorytetów.
nismonx08.01.2012 11:56
Do redaktora - Rickie Lambert nie gra dla Portsmouth tylko dla Southmapton, także Portsmouth nie ma kim straszyć co wcale nie znaczy, że mecz bedzie łatwy
disanto08.01.2012 11:04
Myśle ze bd 3:2 dla naszych ;p.
elboxe08.01.2012 10:55
Raczej gładko nie pójdzie, nastawiłbym się bardziej na ciężką grę, i mecz do jednej bramki. Licze na 4-4-2 aby duet Lukaku - Torres mógł w pełni pokazać swoje umiejętności.