aktualności
Ribery wciąż nie może przeżyć finału Ligi Mistrzów
Mimo, że od finału Ligi Mistrzów minęło już kilka miesięcy, to Franc Ribery wciąż nie może przeżyć przegranej z Chelsea. Jak twierdzi, jego Bayern pokazał w meczu wszystko to, co powinno dać zwycięstwo nad londyńczykami.
Bayern wygrywał finał w Monachium do 88 minuty, kiedy to do wyrównania doprowadził Didier Drogba. Ostatecznie mecz zakończył się konkursem rzutów karnych, gdzie zwycięstwo jedenastką przypieczętował Iworyjczyk. Tym samym Bayern zakończył sezon z pustymi rękami.
Finał Ligi Mistrzów był dla nas bardzo brutalny - te wspomnienie za bardzo siedzi w mojej głowie. Nigdy w życiu nie powinniśmy przegrać meczu, w którym graliśmy tak dobrze. To było nasze świetne spotkanie, mieliśmy mnóstwo przewagi w posiadaniu piłki, kilka szans na gola, dodatkowo wygrywaliśmy 1:0 na kilka minut przed końcem meczu - wspomina Franck Ribery.
Po tym, jak doszło do wyrównania Robben nie wykorzystał rzutu karnego w dogrywce, a później przyszły te jedenastki... Jak długo będę żył, tak długo tego nie zapomnę... - kręci głową Francuz.
12 sierpnia Bayern stoczy pojedynek z pechową dla siebie Borussią o Super Cup.
Nie możemy pozwolić sobie na kolejną porażkę. To będzie nasz prawdziwy test, musimy wysłać sygnał, że stac nas na pobicie Dortmundu. Liga Mistrzów jest wciąż naszym marzeniem, ale dla całego klubu ważne jest również to, aby w nadchodzącym sezonie wygrać Bundesligę.
Reklama:
Oceń tego newsa:
simek57313.08.2012 20:26
Za duza presja na nich ciazy moim zdaniem..
ElMago27.07.2012 14:51
Frank to jeden z najbardziej lubianych piłkarzy z Bayernu. Współczuł bym mu gdyby przegrali z kim innym niż z nami...
ferto27.07.2012 13:07
Nie wytrzymuja presji i przegrywaja wszystko co moga mistrzostwo niemiec tez powinni spokojnie zdobyc
kakuta4427.07.2012 00:52
Bayern ma wspanialych pilkarzy graja ladny football ale finaly im nie wychodza to wina presji ktora jest na nich ogromna alenie mozna mowic ze tylko na nich Borussia nie wygrywa przez przypadek choc wole zeby to bayern dzielil i rządzil w Bundeslidze to niestety ostatnie 2 sezony im sie to nie udaje.
lampard8226.07.2012 23:41
Bardzo dobry zawodnik.Ribery dużo wniósł do gry Bayernu i był znaczącą postacią w drodze do finału.Trudno stwierdzić,kto bardziej zasłużył,bo Chelsea ograła Barcelonę,a Bayern Real.Sam finał był efektem głupiej polityki UEFA,przez którą wielu znaczących piłkarzy siedziało na trybunach.
ogarek54326.07.2012 23:30
Zgadzam się z Kamil9CFC9samsung .
Kamil9CFC9samsung26.07.2012 21:31
Bayernu też za bardzo nie lubię ale trzeba przyznać że mają w kadrze utalentowanych młodych graczy. Oglądałem raz sparing Bayernu i ich młodzi gracze pokazali na co ich stać. Bayern wygrał 10 albo 12 do 0. Co do francuza to go jako jedynego lubię z Bayernu i tylko jego mi szkoda.
xxx9026.07.2012 21:23
taki los piłkarza, moze jeszcze przyjdzie szansa na kolejny finał to sobie odbijesz
FTorres26.07.2012 21:10
Ja bayernu też nie lubie! ale lubie Riberyego i szkoda mi go!
Nando9CFC26.07.2012 20:47
I bardzo dobrze.Nie lubię bayernu!!!!