aktualności
Boas: Wszystko posypało się przez mecz z QPR
Andre Villas-Boas wrócił pamięcią do czasów, kiedy prowadził Chelsea. Portugalski trener przyznał, że punktem przełomowym oznaczającym koniec jego kariery na Stamford Bridge był słynny już mecz z QPR, w którym Chelsea zmuszona była grać w osłabieniu a John Terry starł się na słowa z Antonem Ferdinandem.
Po meczu z QPR mieliśmy serię kiepskich wyników. W końcu rezultaty spotkań są w futbolu najważniejsze stąd istotna jest stabilność. Podczas mojej pracy w Chelsea tak naprawdę tej stabilności nigdy nie było. Zawsze skakaliśmy w górę i spadaliśmy w dół - kiedy trenerem został Roberto Di Matteo, zadziałało to na motywację graczy, którzy nareszcie poszli w dobrym kierunku - uważa obecny trener Tottenhamu.
Po porażce z QPR mieliśmy wyjazdowe spotkanie z Evertonem w Carling Cup, jakie wygraliśmy, jednak później straciliśmy punkty z Arsenalem. To były dwa spotkania z rzędu w Premier League, które podkopały w nas wiarę jeśli chodzi o zostanie mistrzami - twierdzi Villas-Boas.
Nie tylko wyniki, ale traktowanie przez młodego Portugalczyka starszych graczy Chelsea były powodem niesnasek w szatni zespołu. Andre przyznaje, że w tym temacie nie spisał się najlepiej.
Zrobiłem jeden wielki błąd. Może dlatego, że wyniosłem wychowanie z organizacji FC Porto które przekonało mnie do pewnych zasad. Nie ma piłkarza większego niż sam klub. To słowa, które często się słyszy, jednak tę zasadę trzeba stosować bardzo umiejętnie - kończy Villas-Boas.
Reklama:
Oceń tego newsa:
surmi21.10.2012 19:51
nie no trzeba przyznać Andre że na pewno nie miał łatwo ! do tego wewnętrzne konflikty z piłkarzami wogóle pogrzebały jego szanse na podniesienie zespołu po tych porażkach ... ale zrobił też kilka głupot jak z Anelką i Alexem więc też nie może mieć pretensji tylko o nie zrozumienie ... teraz w Tottenhamie może pokazać swoją klasę jako trenera i życzę mu by znalazł się w tym sezonie w wielkiej 4 !
CinekCFC190521.10.2012 15:31
Szkoda że AvB nie udało się w CHELSEA niemniej jednak życze mu jak najlepiej
xxx8820.10.2012 16:40
dobrze gada, Porto, a Chelsea to całkiem inne grunty do pracy i nie można było robić wszystkiego na jednym schemacie, bo to co dawało radę w Portugalii nie dało rady w Anglii. Andre to spoko gośc szkoda, że nie wyszło, ale powodzenia
Karko20.10.2012 13:21
To już historia, najważniejszy by dziś nie przegrać!
szoker1420.10.2012 11:25
AVB ma podobnie z formą jak za czasów gdy prowadził Chelsea.Mianowicie raz powie coś mądrego, tak jak teraz a raz palnie taką głupotę, że człowiek się zastanawia czy na pewno on to powiedział.
wieczorinho20.10.2012 11:15
nie ma co gdybac co by bylo "gdyby" - avb nie wyszlo a nam wrecz przeciwnie bo dzieki RDM mamy swoj upragniony puchar na ktory ja osobiscie czekalem dlugich jak cholera 12 lat.....
game8920.10.2012 10:25
wizja Andre nie wypaliła w Chelsea jednak oby Robbiemu nadal się tak dobrze wiodło i jemu się udało...takiego trenera bym chciał aby Chelsea miała na długie lata, spokojny gentelman, który wie co robi i jak Lamps ma siedzieć na ławie to siądzie, Robbie też jest naszą legendą i żaden zawodnik nie może mu podskoczyć...a Andre niech osiąga wielkie sukcesy w Spurs
kakuta4420.10.2012 10:14
Bardzo fajnie sie wypowiedzal Andre.Dobrze ze umie przynac sie do winy.Z pewnoscia jest dobrym trenerem ale nie trafil tutaj w odpowiednim czasie.
Kobiel620.10.2012 10:07
Szkoda, że nie udało mu się w Chelsea. Życzę mu jak najlepiej w Tottenhamie, aby był jak najdłużej trenerem, ale oby zawsze byli ten stopień niżej za nami! Oby pokazał w Spurs, że dalej jest dobrym trenerem, tym z FC Porto. Tutaj się muszę zgodzić z AVB. W tamtym sezonie - do meczu z QPR - wygrywaliśmy, dobrze nam szło, gra była niezła. No i nadszedł ten mecz z QPR... wątpliwy karny, czerwona kartka dla Bosingwy też wątpliwa. No i tam się wszystko posypało, było już gorzej - no poza kilkoma meczami, które graliśmy naprawdę świetnie - np. z Valencią, gdzie wygraliśmy 3:0, z City, który wygraliśmy 2:1 i z United, gdzie mimo prowadzenia 3:0, skończyło się na 3:3, ale i tak myślę, że był to bardzo dobry mecz The Blues.
MikosCFC9220.10.2012 09:56
Już przestań płakać, CFC to przeszłośćw twoim przypadku. Męczą te jego wypowiedzi. Niech zajmie się sobą i swoją ekipom.