aktualności
Grad goli! Rewanż ma słodki smak!
Ależ szalone spotkanie dziś na Stamford Bridge! Podopieczni Roberto Di Matteo pokonali aż 5:4 Manchester United w IV kolejce Capital One Cup. Mecz trwał aż 120 minut, ponieważ po 90 minutach mieliśmy remis 3:3. Gole dla CFC zdobyli dziś: Luiz, Cahill, Sturridge, Hazard, Ramires. Natomiast dla 'Czerwonych Diabłów' trafiali: Chicarito, Nani oraz Giggs (x2).
Już w drugiej minucie pierwsze zagrożenie pod bramką rywala stworzyli gospodarze. Dośrodkowanie Cesara Azpilicuety jednak okazało się za wysokie i Lucas Piazon nie sięgnął futbolówki.
Dwie minuty później piłkę w środkowej strefie przejął David Luiz i sam przebiegł aż pod pole karne rywala. Jednak strzałem z lewej nogi jedynie 'postraszył gołębie na stadionie'.
Zdecydowanie lepszą sytuację miał Daniel Sturridge w 8 minucie. Wtedy w polu karnym bez opieki rywala dostał świetny przerzut od Mosesa, jednak Danny poślizgnął się przy przyjęciu i od bramki rozpoczynał goalkeeper Manchester United, Anders Lindegaard.
W 12 minucie żółtą kartką został ukarany Oriol Romeu. Hiszpan dopuścił się taktycznego faulu w środku boiska na Buttnerze. Chwilę później 'Diabły' wywalczyły wolnego z niedalekiej odległości, ale Nani trafił prosto w Cecha.
Niestety jako pierwsi na prowadzenie wyszli podopieczni Sir Alexa Fergusona. W 22 minucie od bramki rozpoczynał Petr Cech i krótko rozegrał na 20 metr do Romeu. Pomocnik kiepsko się zastawiał i dał sobie odebrać piłkę. W sytuacji sam na sam nie pomylił się Ryan Giggs i otworzył wynik meczu.
Parę minut później żółtko dla Obi Mikela za faul na Andersonie, gdy ten wyprowadzał kontrę.
W 30 minucie arbiter meczu podyktował jedenastkę za faul na Victorze Mosesie! Nigeryjczyk świetnie minął Buttnera, ale ten nieczystym wślizgiem sfaulował naszego skrzydłowego. Do piłki podszedł David Luiz, który wziął długi rozbieg. Mimo dużego nabiegu uderzył technicznie w prawy róg bramkarza. Piłka po dłoni Lindegaarda wpadła do bramki i mieliśmy remis 1:1!
W 43 minucie Chicarito znów wyprowadził United na prowadzenie. Strata Luiza w środku boiska i Meksykanin otrzymał świetne prostopadłe podanie. Tym razem nie był na spalonym i w sytuacji oko w oko z Cechem trafił do bramki.
W końcówce pierwszej części meczu straty starali się odrobić gospodarze. Na strzał pokusił się nawet John Obi Mikel, ale jego uderzenie zostało zblokowane.
Świetnie Chelsea rozpoczęła drugą część gry. Już w 53 minucie wyrównał Gary Cahill strzałem głową po rzucie rożnym. Piłkę jeszcze z bramki wybijał obrońca, ale arbiter słusznie uznał bramkę stopera 'The Blues'.
Niestety 6 minut później znów na prowadzeniu United! Trochę zamieszania w polu karnym Petra Cecha i w sytuacji sam na sam nie pomylił się Nani, który pięknym lobem pokonał 30-letniego goalkeepera CFC.
Chelsea mocno cisnęła w kolejnych minutach swoich rywali. Z kilku metrów nie trafił główką Azpilicueta, a także wyśmienitą sytuację zmarnował Victor Moses.
W 75 minucie dośrodkowywał Juan Mata, ale wrzutkę dwoma rękoma zablokował Keane! Sędzia jednak nie widział ewidentnej ręki i nie wskazał na wapno. Pretensje Juana nie przyniosły korzyści.
Minuty upływały, a Chelsea dalej w mocnym natarciu, lecz nic nie chciało wpaść. Wreszcie w ostatniej minucie doliczonego czasu podczas zamieszania w polu karnym faulowany Ramires! Sędzia, Lee Mason pokazał na jedenasty metr, a do piłki podszedł Eden Hazard. Strzałem w środek bramki pokonał Lindegaarda i mieliśmy wyrównanie w samej końcówce.
Ależ emocje! Już na początku dogrywki dogodną sytuację zmarnował Daniel Sturridge i nie było szans na czwartego gola.
Jednak co się odwlecze to... nie uciecze. W 98 minucie Sturridge naciskał Keane'a a ten podał mu wprost pod nogi. Sturridge tylko musiał minąć bramkarza rywali i mamy 4:3!
W ostatniej minucie pierwszej części dogrywki jeszcze rzut wolny po faulu na Danny'm. David Luiz uderza i... poprzeczka! Pika jeszcze trafiła w Lindegaarda, ale nie wpadła do bramki.
Druga część dogrywki również rozpoczeła się na korzyść 'The Blues'. Gdy wydawało się, że nic już się nie zdarzy, to kapitalną akcją popisał się Eden Hazard i świetnie podał do Ramiresa. Ten w sytuacji sam na sam pokonał Lindegaarda na trzy tempa. Piękny gest Brazylijczyka po golu - pocałował herb klubu.
W ostatniej minucie dogrywki rzut karny dla Manchesteru! Azpilicueta faulował Hernandeza, a jedenastkę na gola zamienił Ryan Giggs. Mimo, to jeszcze 'The Blues' zdołali w ostatniej akcji meczu oddać groźny strzał, który jednak minął bramkę. Sędzia gwizdnął po raz ostatni!
90 minut - Chelsea 5:4 Man United
31' Luiz, 53' Cahill, 90+3' Hazard, 98' Sturridge, 118' Ramires - 22' Giggs, 43' Chicarito, 59' Nani, 120' Giggs
Reklama:
Oceń tego newsa:
EvilDevil04.11.2012 21:02
Stracić 4 bramki z rezerwami united. to jest to.
toporminatorr01.11.2012 23:28
Mieliśmy piękny mecz, dużo bramek, emocje - wszystko.
Żenujące jest to wymienianie kto kim grał, np Ty Czempiondawid08 wyzywasz od gimbazy a sam za przeproszeniem gówno wiesz. Nani gra wyobraź sobie mniej niż Cahill, a wg Ciebie to gracz pierwszego składu, za to wasz stoper to rezerwa Nie żebym się spinał, ale silisz się na wielkiego znawce, cóż, lekka kompromitacja.
Pozdrawiam kibiców którzy cieszą się futbolem i darzą się szacunkiem, bo ze swoimi "mułami" i "CENZURA" lepiej mi się na oczy nie pokazywać. Nie o to tu chodzi. Wybaczcie też że musicie czytać komentarze jakiegoś jarka879, naprawdę przykro mi że trafiają się tacy idioci wśród kibiców United, którzy muszą wyżalić się na waszej stronie, no ale cóż, chyba pewnych spraw uniknąć się nie da.
W niedziele sędzia wypaczył Wam wynik, to też przykre, nie tak United powinno wygrywać. Przykre jest także to że zamiast uczepić się sędziego uczepiacie się kibiców United, jakby to nasza wina była... Logiki w tym brak, no ale wierzę że są na tym forum kibice którzy jednak są ponad to, dla Was pozdro.
Świetny mecz, gratulacje, choć skłamałbym gdybym powiedział że nie zawiódł mnie Di Matteo. Podczas gdy Ferguson wprowadzał na boisko takich tuzów jak Tunnicilffe czy Powell, w niebieskich koszulkach wybiegały wasze największe perełki.
Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam za pseudo-kibiców United którzy tutaj się kompromitują, ale z tego co czytam także i wśród Was sporo frustratów dla których ważniejsze by dopiec "mułom" niż wygrać mecz
jarek87901.11.2012 21:24
themiz a kto wszedl z lawki ramirez,hazard,oscar szybko zmienial bo w gacie sie zesral od 60min chyba grali...nawaet w studiu na sky mowili gdzie te rezerwy?w united 1zawodnik z niedzielnego skladu tylko gral rafael.a po meczu mowili ze tylko 3 zawodnikow chelsea brakowalo z niedzielnego meczu cole,torresa i ivanovica jeszcze kenny dalglish lacha pociagnac ze jakby byli dostepnie to pewnie by grali
Eden1201.11.2012 18:27
w tym mecz nie miałem żadnych zastrzeżeń co do sędziego, choć nie odgwizdał karnego po tym jak po strzale maty ręką dotkną jeden z graczy MU
Czempiondawid0801.11.2012 17:50
jarek879 , Torres50mln - napływ gimbusów i sezonowców rozpoczęty .....
Piazon Moses Sturridge , Bertrand , Romeu i Cahill , a i jeszcze Cesar - to rezerwowi drużyny Chelsea . po stronie United wyliczyłem jednego więcej , bo naniego i Hernandeza trudno zaliczyć do rezerw . ale co tam lepiej być pustym gimbusem , nie ?
kolorowy070601.11.2012 17:00
dobry mecz tylko analizujac wszystkie nasze sytuacje ten mecz powinien skonczyc sie nasza wygrana w 90 minutach trzeba poprawic skutecznosc bo to kolejny mecz w ktorym mamy milion sytuacji a wykorzystujemy tylko kilka
TheTom01.11.2012 15:59
Fani United cieszą się, że męczylismy się z ich młodzieżą. Nudziło mi się, więc policzyłem średnią wieku pierwszych składów. CFC - 23.7 lat, MU - 25 lat. Dziękuję
niebieskieserce199601.11.2012 15:37
jarek879, nasze falue nie były tak brutalne, wejście giggsa na mosesie było chamskie i bezczelne, wynikało z przewagi technicznej naszego piłkarza, pozatym z podstawowego składu naszej drużyny zagrał mata, cech, luiz, cahil i mikel, widać że jesteś tzw kibicem 19 maja
Fifa1101.11.2012 14:36
Oby zmęczenie nie odbiło sie czkawką w BPL i LM , ale mecz fajny szkoda że Marin nie grał za Mate
TheMiz01.11.2012 14:32
jarek879 i Torres50mln faktycznie graliśmy pierwszym składem, nie wiem czy oglądaliśmy ten sam mecz bo ja z podstawowego składu widziałem tylko Cecha, mate, mikela, luiza i cahila(odnośnie tej ostatniej dwójki kim mieli być zastąpieni skoro nie mamy rezerwowych obrońców ) Zanim wypowiecie się to przemyślcie to trzy razy a potem tego nie piszczcie bo aż głowa boli jak czytam takie wpisy" kibiców" ale chyba Manchesteru a nie chelea