aktualności
Szewczenko: Nie wrócę do Milanu
Napastnik Chelsea Andrij Szewczenko przyznał, że brakuje mu "włoskich klimatów", choć jednocześnie zaprzeczył mozliwości powrotu do AC Milan.
Ukrainiec nie ma najlepszej passy w Chelsea. Niechęć Mourinho oraz plaga kontuzji nie pozwalały mu pokazać się z najlepszej strony. Pomimo tego Szewczenko "ustrzelił" dla The Blues w swoim pierwszym sezonie 14 bramek.
Przyszłość nie maluje się w optymistycznych barwach - walka o miejsce w podstawowym składzie będzie trudniejsza niż dotychczas - oprócz konkurentów w postaci powracających z Pucharu Narodów Afryki Drogby i Kalou, doszedł Nicolas Anelka.
W pierwszym sezonie strzeliłem 14 goli. To nie 30, jednak pomimo tego to i tak znaczna liczba. Najgorsze jednak, że brakuje mi okresu nieprzerwanej gry. Z początku myślałem, że będzie inaczej - zdobyłem 7 bramek w 10 meczach, jednak później przypałętał się uraz kręgosłupa więc konieczny był miesiąc rehabilitacji - ubolewa Ukrainiec.
W Anglii liczy się szybkość i instynkt, podczas gdy w Serie A większa uwagę zwraca się na taktykę. Nie jestem może zbyt szybki, jednak mimo to się przystosowałem. Nie zamierzam wrócić do Milanu, chcę zostać w Londynie. Mój plan to gra w Chelsea i w reprezentacji Ukrainy a potem piłkarska emerytura. Dopiero wówcza mógłbym pomyśleć o Włoszech - zdradził Szewczenko.
Reklama:
Oceń tego newsa: