aktualności
Curbishley: Wszystko nam się posypało
Trener West Ham United Alan Curbishley po blamażu przed własną publicznością i przegraną 0:4 z londyńską Chelsea nie miał wątpliwości, który zespół był lepszy.
Strzały Cole'a i Ballack'a były idealne. Nie można było uderzyć lepiej. Utrata przez nas trzech bramek w ciągu 5 minut zakończyła praktycznie mecz. Zwłaszcza, kiedy rywal jest z czołówki ligi. Nawet mając na boisku jednego gracza więcej nie mogliśmy zrekompensować swojej straty - sumował mecz Curbishley.
Mimo wszystko myślę, że pomimo straty 3 bramek pierwsza połowa była w miarę wyrównana. Wiem, że brzmi to jak by mówił to wariat, ale tak myślę. Mimo wszystko te trzy gole i czwarty, który nie został uznany w pierwszej połowie przybiły nas. Chelsea grając w dziesiątkę skupiła się już na obronie, ale i tak dodała kolejnego gola - mówił dalej szkoleniowiec rywala Chelsea.
Jesteśmy bardzo rozczarowani. O tym wyniku i o tym meczu musimy jak najszybciej zapomnieć. Do tej pory jako wzór stawialiśmy sobie naszą linię defensywną, ale dziś wszystko się nam posypało. Będziemy mieli co robić na treningach - mówł przybity Curbishley.
Chelsea nadal walczy o mistrzostwo, a porażka tydzień temu w finale Carling Cup to zwykłe potknięcie - zakończył szkoleniowiec West Ham United.
Reklama:
Oceń tego newsa: