aktualności
Wenger gotowy na spotkanie z Chelsea
Przed "Grand Slam Sunday" w Anglii panuje bardzo napięta atmosfera, zarówno wśród kibiców, jak i piłkarzy oraz trenerów. Każdy zdaje sobie sprawę z wagi bezpośrednich meczów "wielkiej czwórki". Menedżer wicelidera, Arsenalu Londyn, jest jednak pełen wiary w swój zespół.
Wszystkie cztery zespoły chcą wygrać swoje mecze. Jesteśmy na ostatniej prostej. To czas, gdy taktyczne obserwowanie się skończyło, więc teraz po prostu trzeba dać z siebie wszystko - ocenia sytuację w lidze francuski menedżer.
Ostatnio Kanonierzy nie prezentują się tak, jak przyzwyczaili do tego swoich kibiców. Cztery remisy z rzędu, to wielkie rozczarowanie. Mimo tego, Wenger wierzy w klasę swojego zespołu i końcowy sukces.
Jestem pod wrażeniem mentalnej siły, którą pokazał zespół. To prawda, że mieliśmy lekkiego 'doła' po Birmingham i zajęło nam trochę czasu dojście do siebie. Teraz jesteśmy gotowi na danie z siebie wszystkiego. Nie sądzę, żeby motywacja była problemem, ponieważ wiemy, że są dwa wielkie mecze w niedzielę. Kto pokona swojego bezpośredniego przeciwnika, wygra tytuł - wyjawił Francuz w wywiadzie dla telewizji Sky Sports.
Opiekun The Gunners odniósł się też do stylu, jaki jego zespół ostatnio prezentował oraz do tego, jak układały się mecze Arsenalu. Wydarzenia, te nie naruszyły spokoju Wengera. Jest on w pełni przekonany, że Kanonierzy już w niedzielę pokażą swoje prawdziwe, zwycięskie oblicze.
Dotychczas byliśmy w sytuacjach, w których musieliśmy odrabiać straty. Musimy zdobyć pierwsi bramkę i wtedy wszystko się zmieni. Chcemy po prostu wygrać i jestem pewien, że damy radę - zakończył szkoleniowiec Arsenal Londyn.
Reklama:
Oceń tego newsa: