aktualności
Azpilicueta: Cesc musi z nami zostać
Cesar Azpilicueta uważa, że w ostatnim meczu z Manchesterem City Cesc Fabregas po raz kolejny udowodnił, ze jest zawodnikiem zdolnym zmienić przebieg spotkania a tym samym powinien utrzymać swoje miejsce w zespole.
Dla Fabregasa był to dopiero drugi mecz w pierwszej jedenastce w obecnym sezonie. Według spekulacji już zimą piłkarz może rozstać się z klubem udając się czy to na wypożyczenie czy też na definitywną sprzedaż.
Posiadanie takiego gracza w zespole jest ważne dla każdego klubu. Wszyscy znamy jego umiejętność zmiany przebiegu meczu. Podania, jakie wykonał w ostatnim spotkaniu z City były niesamowite. Udowodnił to asystą przy bramce która na nowo przywróciła nas do gry - Diego strzelił pięknego gola. Niewielu zawodników potrafi podać taką piłkę - mówi rodak Fabregasa.
Widziałem jak Cesc robi podobne rzeczy przez wiele ostatnich lat, także w reprezentacji Hiszpanii. To bardzo szczególna umiejętność. On widzi więcej niż inni i jest bardzo dokładny, nawet przy dużych odległościach.
Czy Cesc będzie chciał z nami zostać? Pokazuje to w każdym treningu i w każdym spotkaniu, jakie rozgrywa. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Kiedy dany zawodnik otrzymuje mało czasu na boisku, zawsze rodzą się spekulacje, ale Cesc pokazuje wielkie zaangażowanie. Myślę, że będziemy się cieszyć jego obecnością jeszcze przez jakiś czas - dodał Azpilicueta.
Według obrońcy Chelsea dysponuje składem, który może pozwolić jej cieszyć się na końcu sezonu z korony.
Wiemy, iż aby wygrać tytuł będziemy potrzebować wsparcia od każdego. W ostatnich tygodniach nasza jedenastka nie zmienia się wiele, ale wszyscy przykładają się do treningów. Kiedy dany zawodnik otrzymuje swój czas, wykonuje pracę jak najlepiej.
Tacy zawodnicy jak Cesc, którzy nie mają wiele czasu na boisku nawet jeśli znajdą się na nim przez minutę, mogą zrobić różnicę. To bardzo ważne, ponieważ gramy 90 minut i nie możemy wciąż robić tego tym samym zespołem.
Chcemy kontynuować tę drogę. Gramy z bardzo dobrymi drużynami ale można zobaczyć, że w meczach mamy silniejsze okresy niż inni. Wiemy, że spotkanie trwa 90 minut, więc będzie czas na powrót i wygraną. Zrobiliśmy to z Tottenhamem i City, teraz ważny jest spokój i praca. Jeśli to wykonasz, dostaniesz owoce - kończy Cesar.
Reklama:
Oceń tego newsa:
DudusLampard06.12.2016 20:26
Cesc swoją grą i głównie swoimi podaniami puka do pierwszego składu.
arkos89chelsea06.12.2016 16:51
Pogadaj z nim w końcu jestes Hiszpanem
lysy8305.12.2016 19:07
Jak nie gra to i nie zostanie prosta sprawa
MrKrzysiek9705.12.2016 17:40
Ma rację.
dirty05.12.2016 17:34
Facet się starzeje i musi zadbac o przyszłość, a za rok będzie mógł liczyć co najwyżej na jałmużnę od Chelsea w postaci kolejnych rocznych umów.
Mimo wszystko mam nadzieję, że z nami pozostanie
Cartageno05.12.2016 16:03
Wątpię żeby został jeżeli nie będzie w ogóle grał. Mam nadzieję, że Conte da mu też szansę w meczu z WBA
ferdziu705.12.2016 12:44
Azpilicueta jak dla mnie najbardziej niedoceniany piłkarz w Chelsea. Dobro drużyny stawia na piedestale. Jak widzę go w akcji to czuć tą ciężką pracę i poświęcenie dla drużyny. Zmienia pozycje tak jak trenerzy mu karzą, a on na każdej z nich się sprawdza. Najpierw PO, później LO, a teraz ŚO, rzadko się trafia w piłce tak elastyczny zawodnik jak Cesar.