aktualności
Batshuayi: To frustrujący rok, ale jestem szczęśliwy
Michy Batshuayi nie ukrywa swojej frustracji peryferyjną rolą w Chelsea, ale wierzy, że doświadczenie pierwszego roku w angielskiej lidze przełoży się na korzyści w jego przyszłej karierze.
Belgijski napastnik odrzucił oferty West Ham i Crystal Palace przenosząc się latem za 33 mln funtów do Chelsea, jednak swój pełny debiut zaliczył dopiero w poniedziałkowym meczu z Watford.
Ogółem jak do tej pory wystawiany w końcówkach meczów na boisko piłkarz zebrał 212 minut gry strzelając trzy gole.
Było wiele frustracji ale to wielki klub z wieloma dobrymi piłkarzami. Muszę to zrozumieć. Jestem nieco młodszy od innych kolegów, wiem, że ciężko muszę pracować. Mamy bardzo dobry zespół, to kochane i skromne chłopaki. W Chelsea czujesz się jak w wielkiej rodzinie, kiedy codziennie możesz pracować w takiej atmosferze, to jest wspaniałe.
Oczywiście czułem frustrację nie grając zbyt często, ale to nie jest takie proste. Zrozumiałem, że muszę więcej pracować, ale jestem też szczęśliwy. Koledzy zawsze mnie wspierali, zachęcali do wykorzystania szans i nie spuszczania głowy w dół. To bardzo pozytywne - mówi Michy Batshuayi.
Piątek był magicznym dniem, to było jak sen. Nie straciłem po tym głowy, wciąż pracowałem, wiedziałem, że mogę dostać kolejną szansę w meczu z Watford i przygotowywałem się do niego już w sobotę. Chcę sprawić, aby trener i kibice byli ze mnie dumni. Nie rezygnowałem i zostałem nagrodzony.
Oczywiście, ten sezon był dla mnie lekcją - trudny okres, w którym jednak wiele się nauczyłem. Zrobiłem sporo postępu, jako piłkarz i człowiek, psychicznie i fizycznie, również taktycznie. Nasz menadżer taki jest - lubi pracować, pracować, pracować - codziennie - kończy Michy.
Reklama:
Oceń tego newsa:
MathewKlurins18.05.2017 19:58
Po takim sezonie może być już tylko lepiej( no chyba że kontuzje itp. czego nie życzę) . Biorąc po uwagę ile kosztował raczej go nie wypożyczymy w przyszłym sezonie
lysy8317.05.2017 20:51
Nastepny rok bedzie taki sam jak obecny chyba ze bedzie wypozyczenie
MrKrzysiek9717.05.2017 17:26
Powinien więcej grać.
Cartageno17.05.2017 15:57
Dziwi mnie, że Conte nie daje mu szans. Gość naprawdę nie gra gorzej od Costy i mógłby mieć więcej czasu na grę niż ma obecnie
sajmon9317.05.2017 11:16
Gość jest genialny. Pamiętam jego mecze na początku jak jeszcze grał, miał wiele pewności siebie i grał bardzo dobrze. Szkoda że Conte na niego nie stawia. Dla mnie chłop jest na równi z Moratą... Powinien grać większą rolę u nas, a za 2-3 lata stanie się topowym napastnikiem, typową maszyną do strzelania goli...