aktualności
Bakayoko: Chelsea obserwowała mnie od dziecka
Tiemoue Bakayoko zdradził, że zainteresowanie Chelsea jego osobą nie narodziło się tego lata. Angielski klub miał śledzić grę piłkarza jeszcze w okresie jego dorastania.
Jest wiele dobrych lig na świecie, ale ja chciałem grać właśnie w Anglii. Już kiedy miałem 12 lat Chelsea chciała, abym dołączył do jej akademii.
To wyjątkowa opowieść, ponieważ bardzo lubię ten klub, zawsze obserwowałem jego grę. Dodatkowo grał tu najlepszy napastnik Wybrzeża Kości Słoniowej Didier Drogba. Gra w tym zespole to powód do dumy, to osiągnięcie zamierzonego celu. Ostatnio zobaczyłem jednego ze skautów, który obserwował mnie, kiedy byłem mały - powiedział mi, że jest zadowolony, że w końcu tu trafiłem - mówi Bakayoko.
Kiedy grałem w Rennes Antonio Conte trenował Juventus i już wtedy zwrócił na mnie uwagę. Chcę z nim pracować, jestem przekonany, że poprawi mnie jako piłkarza. Codziennie pokrzykuje na mnie na treningach, muszę więc być dokładny we wszystkim co robię. Wiem, gdzie trafiłem, wiem, czego oczekuje ode mnie trener, wiem, że jeśli temu nie sprostam, nie będę grał.
Myślę, że wykonałem swoją misję w Monaco, zakończyliśmy sezon jako mistrzowie. Niektórzy pewnie powiedzą, że skusiły mnie pieniądze, ale ja skupiam się tylko na piłce. Chelsea to poziom wyżej w porównaniu do Monaco.
Bakayoko zadebiutował w trudnym meczu przeciwko Tottenhamowi mimo zdrowotnych problemów.
Kiedy wiesz, że zostałeś kupiony za 45 mln euro i trafiasz do klubu z niewyleczona kontuzją, masz poczucie, że jesteś bezwartościowy. Zawsze chcesz pomóc swojej drużynie. W okresie przedsezonowym straciła sporo goli, wiadomo, że to transferowe okno nie było dla klubu udane - to wszystko sprawia, że chcesz wrócić na boisko.
Pierwsza połowa meczu ze Spurs była szybka i trudna, piłka leciała od pola karnego do pola karnego, zupełnie inaczej niż w League 1. W pierwszych minutach trochę się gubiłem, ponieważ grałem na pozycji, którą słabo znałem.
Klub opuścił Matić, zawieszony został Fabregas, więc to dało mi wcześniejszy debiut, ale jestem zadowolony. Jeśli chodzi o moje tempo w tej grze było dobre, muszę tylko poprawić techniczną współpracę z nowymi kolegami - kończy Francuz.
Reklama:
Oceń tego newsa:
DudusLampard24.08.2017 20:53
I dobrze,że w końcu wylądował u nas
lysy8324.08.2017 19:30
Gdzie by nie poszedl grac to samo by gadal
MrKrzysiek9724.08.2017 12:18
Dobrze że nie przyszedł jak był młodszy bo by pewnie u nas szansy nie dostał.
MathewKlurins24.08.2017 11:38
No to dobrze że go nie kupiliśmy jak miał te 12 lat bo dzis grałby w Vitesse czy Bredford