aktualności
Giroud: Decyzja o transferze do Chelsea absolutnie słuszna
Choć Olivier Giroud nie wywalczył sobie jeszcze miejsca w podstawowej jedenastce Chelsea, to wygląda na zadowolonego z życia na Stamford i uważa, że decyzja o rozstaniu w styczniu z Arsenalem była absolutnie słuszna.
Od chwili swojego transferu Francuz pokazał się czterokrotnie w wyjściowym składzie Chelsea a kolejne trzy występy zaliczył z ławki rezerwowych.
Czy jestem zadowolony ze zmiany klubu? Zdecydowanie! Chcę teraz wskoczyć na swój poziom, ciężko pracuje na treningach, aby być na to gotowym. W życiu napastnika czasem jest tak, że zdobywasz gola z zamkniętymi oczami, innym razem bramka nagle staje się mniejsza jak w meczu z Crystal Palace.
Zaufajcie mi, pracuję i robię co mogę, aby strzelać gole, możecie na mnie liczyć, ponieważ zrobię co w mojej mocy aby wskoczyć na jak najwyższy poziom. Jeśli jestem na boisku, staram się dać drużynie to co mam najlepszego, ale nie ja odpowiadam za taktykę. Teraz naszym głównym celem jest czołowa czwórka i FA Cup - mówi Giroud.
Bardzo dobrze dogaduję się z nowymi kolegami, jestem zadowolony z naszego wspólnego zrozumienia. Oczywiście nie wszystko jest idealne, ale staram się być tym człowiekiem na boisku, jakiego chce widzieć trener. Niełatwo jest zmienić w zimie klub i przystosować się do nowego życia, ale mocno się staram. Zawsze jest miejsce na poprawę, ale jestem zadowolony z tego co pokazujemy na boisku.
Myślę że gramy z dobrą mentalnością, którą pokazaliśmy w meczu z Barceloną. Podbite oko w tym meczu? Cóż, to część mojej pracy. W tym spotkaniu powinniśmy być bardziej wydajni, mieliśmy sporo szans na swojego gola, ale udało nam się zagrać swoją piłkę jaką chcieliśmy, możemy być dumni.
Oczywiście nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, odpadliśmy z turnieju, ale zrobiliśmy kilka bardzo ważnych rzeczy. Kiedy obijasz czterokrotnie słupek w dwumeczu z Barceloną to bardzo dużo. Cóż, potrzeba nam było odrobiny więcej szczęścia, zwłaszcza kiedy przegrywaliśmy 0:2 - ciągnie napastnik.
Sędzia nie odgwizdał nam karnego i było to bardzo frustrujące, ponieważ czuliśmy że stać nas na awans. Cóż, to Barcelona ma w swoich szeregach Messiego który zrobił różnicę. Trzy gole i jedna asysta w dwóch meczach, to jest to co pokazał.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Matii197817.03.2018 20:07
Giroud grales jak bys mial nogi zwiazane,zgadzam sie z opisami nizej jestes zwyklym sredniakiem
MrKrzysiek9716.03.2018 16:52
To średni piłkarz nadaje się na zmiennika.
lysy8316.03.2018 15:40
Wenger wie ze pozbyl sie drewniaka tyle setek co on marnuje to typowy snajper na lawke jako zmiennik na koncowki meczy
marsiano9116.03.2018 12:55
Giroud w meczu z Barceloną pokazał, że jest typowym średniakiem. Jeśli Chelsea chce walczyć o najwyższe trofea to musi kupować lepszych zawodników, a co za tym idzie - droższych jak na dzsiejsze realia.
Cfctswkrk16.03.2018 11:58
Ja tam nie widzę powodów do zadowolenia.