aktualności
Pedro: Nie ma żadnych podziałów
Według Pedro incydent z Kepą podczas finałowego starcia Carabaio Cup z Manchesterem City nie podzielił szatni Chelsea. The Blues wczoraj w dobrym stylu pokonali Tottenham a pierwszego, pięknego gola zdobył właśnie hiszpański pomocnik.
Według mediów sytuacja z Kepą nie tylko podważyła autorytet Maurizio Sarriego, ale też podzieliła szatnię Chelsea, bowiem co najmniej trzech zawodników stanęło w sporze po stronie bramkarza.
W tym tygodniu było wiele spekulacji na temat naszego zespołu, a to zawsze trochę destabilizuje, ale prawda jest taka, ze w szatni jesteśmy jednością jako świetny zespół. Nie przywiązujemy zbyt dużej wagi do wszystkich plotek, koncentrujemy się na tym, aby jak najlepiej radzić sobie w kolejnym meczu i zdobyć trzy punkty, ponieważ w tym sezonie każde spotkanie jest jak finał. Próbujemy walczyć, aby znaleźć się w pierwszej czwórce.
To był dla nas wspaniały mecz również z tego względu, aby odzyskać pewność siebie i utrzymać się w walce o pierwszą czwórkę - mówił po ostatnim gwizdku Pedro.
Rozmawialiśmy wspólnie, rozmawialiśmy też z Caballero i trenerem, prawda jest taka, że rozwiązaliśmy już wszystkie problemy. Uważam, że był to raczej incydent niż poważny problem. Takie sytuacje to zawsze nauka, trzymamy się razem z Kepą, Willym i trenerem. Teraz musimy dobrze przygotować się do kolejnego meczu jakim będzie starcie z Fulham, dla nas będzie to kolejny finał.
Zawsze wspieraliśmy Maurizio, mówimy sobie o wszystkich problemach, jakie się pojawiają. Sarri musiał podjąć decyzję odnośnie Kepy i wszyscy ją szanujemy, tak jak szanujemy innych trenerów.
Piłkarz został zapytany, czy wczorajsza wygrana może stać się punktem zwrotnym sezonu dla Chelsea.
Myślę, że zagraliśmy bardzo dobrze w dwóch ostatnich meczach, byliśmy solidniejsi, bardziej zwarci, tworzyliśmy sobie znów więcej okazji. Już w meczu z City zagraliśmy świetny występ, ale zabrakło nam szczęścia w konkursie jedenastek, dziś mieliśmy je przy sobie. Musimy tak grać co tydzień, nie tracić punktów i wejść do czwórki, ponieważ to teraz jest nasz cel.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Zobacz także:
MrKrzysiek9701.03.2019 09:25
Kepa zachował się żałośnie.
lysy8328.02.2019 14:18
Kepa pokazal gdzie ma sarriego szczerze nie ukrywa tego