aktualności
Jorginho: Byłbym zdziwiony, gdyby Sarri opuścił Chelsea
Nad głową Maurzio Sarriego wciąż wiszą ciemne chmury a pomocnik Chelsea Jorginho, który trafił na Stamford Bridge razem z włoskim szkoleniowcem nie ukrywa, że byłby bardzo zdziwiony zmianą sztabu szkoleniowego zespołu. Niezależnie od tego piłkarz deklaruje swoją przyszłość w londyńskim klubie.
Byłbym zaskoczony, gdyby Sarri odszedł, ponieważ zakończyliśmy Premier League na trzecim miejscu za Manchesterem City i Liverpoolem, gramy w finale Ligi Europejskiej i graliśmy w finale Pucharu Carabao. To był pozytywny sezon. Sarri jest zrelaksowany, teraz może nawet bardziej niż wcześniej - mówi Jorginho.
Oczywiście w przypadku tak dużego klubu jak Chelsea zawsze będzie ciążyć presja wyników i pucharów. Zawsze będziesz słyszał krytykę, ale ja sam zachowuję spokój. Zawsze jest coś nowego do nauki a uważam, że w tym sezonie sukcesywnie się polepszałem. Moja przyszłość? Mam cztery lata kontraktu z Chelsea.
Finał Ligi Europy? To prestiżowy turniej, dobrze pracujemy na to, aby być do niego gotowym. Musimy wierzyć w nasz futbol i wiedzieć, że możemy wygrać. Mamy w zespole świetnych zawodników, więc możemy przywieźć trofeum do domu.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Eryw28.05.2019 20:42
Mati11CFC - zgadzam się z tobą
Mati11CFC24.05.2019 12:50
hahaahha
lysy8324.05.2019 12:19
Jak odejdzie to zadna strata to bedzie dla CFC
riddick23.05.2019 23:54
Jak Sarri odejdzie to zamienią się z Drinkwaterem miejscami xDD
letho1823.05.2019 22:38
Piecze tyłek wie że jak Sariusz odejdzie to tyłka od ławki nie odkleji
CFCF23.05.2019 16:53
Zrealizował cel, więc zostać powinien, ale na kolejny sezon. Po nim znowu będzie trzeba zweryfikować czy cele osiągnął i potem ewentualnie można ciągnąć dalej.
Malouda23.05.2019 15:40
Oczywiscie ze kazdy bedzie zdziwiony, powinnien byc przynajmniej
ale tutaj to normalne ze sie zwalnia po jednym sezonie bo kibice sobie pokrzycza na trybunach "fuck sarri ball" to juz jest argument to starczy.
ErikPamela23.05.2019 12:19
Oj biedny Dzordziniek,będzie płakał za swoim włoskim tatuśkiem