aktualności
Mourinho: Czy wróżę sukces Frankowi?
Jose Mourinho skomentował objęcie posady szkoleniowca Chelsea przez swojego byłego podopiecznego, Franka Lamparda. Według Portugalczyka były pomocnik wypromuje kilka młodych nazwisk a jego jedynym problemem w zarządzaniu kadrą może być brak Edena Hazarda.
Transerowy zakaz nałożony na Chelsea sprawi, że szansę dostaną adepci akademii klubu - wszystko teraz zależy od tego, jakie masz tam talenty. Myślę, że każdy trener na świecie uwielbia grać młodzikami z zaplecza klubu, pytanie brzmi: jacy oni są i jak możesz ich poprawić?
Chelsea pod tym kątem jest wyjątkowym klubem, podam tylko przykład: zespół potrzebuje środkowego obrońcy i jest Kurt Zouma! Nie musisz wydawać pieniędzy, rozglądać się po rynku, bo masz Zoumę. Ma tytuł mistrza Anglii, grał dla Stoke, dla Evertonu, jest reprezentantem Francji, to twój zawodnik, do tej pory wypożyczany, gdzie kupisz kogoś lepszego niż on? Po prostu już go masz - mówi Mourinho, który był odpowiedzialny za zakup Francuza.
Chcesz młodego napastnika? Tammy Abraham! Jest twój, zna klub, to klub go ukształtował. Był wypożyczany, grał w Championship w czołowym klubie jak Aston Villa, ma na koncie kilka meczów Premier League. Czy w takim kontekście potrzebujesz kupić napastnika? Nie.
Chelsea była wielokrotnie krytykowana za wypożyczanie 30-40 piłkarzy w sezonie, ale teraz jest chwila w której klub otrzyma taką odpowiedź, jakiej nie znalazłby żaden inny klub. Sądzę, że transferowy zakaz nie stanowi dla nich problemu, a jedynym jest fakt, że stracili fenomenalnego zawodnika jakim jest Eden Hazard.
Czy wróżę sukces Frankowi? Tylko czas da odpowiedź. Miło i łatwo byłoby powiedzieć, że tak, że bęzie fenomenalnym trenerem, przecież go kocham. Łatwo byłoby mi to mówić, ale tego nie powiem. To co widziałem we Franku, to niezwykłęgo profesjonalistę - był jednym z nietykalnych w mojej kadrze.
Pierwszym sprawdzianem Lamparda będzie mecz otwarcia Premier League jaki Chelsea zagra z Manchesterem United.
Mam świetne statystyki i nigdy nie przegrałem pierwszego meczu sezonu. Może dlatego, że nigdy nie brałem pod uwagę tego, że jest pierwszy, jechałem jak na każde inne spotkanie. Czy to pierwszy, czy 38, czy 60 - to tylko jeden z wielu meczów. Mój debiut w Chelsea to również starcie z Manchesterem United na Stamford Bridge. Mieliśmy kilku nowych graczy jak Carvalho, Drogba, Robben, Cech - to było debiutanckie spotkanie dla nas wszystkich, chcieliśmy wygrać i zrobiliśmy to.
Reklama:
Oceń tego newsa:
CFCF01.08.2019 19:31
Zakaz transferowym byłby jeszcze mniejszym problemem gdyby w klubie byli m. in. Salah czy De Bruyne, których ten siwy cap oddał za grosze i nigdy nie dał należytej szansy...
lysy8301.08.2019 15:50
Ta miernota juz jest skonczona jego trenerka minela juz