aktualności

Frank: Własnie takiego Oliviera potrzebujemy

dodał: admin 24.02.2020 11:18 źródło: chelseafc.com

W obecnym sezonie Frank Lampard konsekwentnie stawia na Tammy'ego Abrahama, jednak z uwagi na jego kontuzję mecz z Tottenhamem na szpicy rozpoczął Olivier Giroud, który zdobył jedną z bramek. Był to powrót Francuza do pierwszego składu od listopada.

Trudno porównać poprzedni mecz Oliviera z West Ham z tym z Tottenhamem. Nie możesz oczekiwać że wszystko odpowiednio się ułoży a twoi napastnicy strzelą gola. Czasem myślę, że musimy nieco się przystosować mając na szpicy Girouda, ponieważ wnosi coś innego niż Tammy i Michy.

On zawsze był zaangażowany w zespół, nawet jeśli nie grał regularnie. Powiedziałem to w styczniu: jest ze mną absolutnie fantastyczny od samego początku. Osobowość w szatni i na boisku; jakość wykończenia; bezinteresowność. Wygrał Puchar Świata, świetnie traktuje młodszych zawodników, chce codziennie trenować na wysokim poziomie, rozumie swoją grę, swoje atrybuty i ich znaczenie i dał z siebie wszystko przeciwko Tottenhamowi - chwali napastnika Frank Lampard.

Sposób pracy zespołu pomógł Oliemu a Oli pomógł zespołowi. W ten sposób możemy patrzeć w przyszłość, a rywalizacja napastników strzelających bramki jest tym, czego nam brakowało - brakowało nam bramek ze szpicy, nie tylko od napastników, ale całej ofensywy, więc dzisiaj czujemy się dobrze.

To był dopiero 15. występ Girouda w tym sezonie a aż z nich zagrał w reprezentacji Francji.

Nigdy nie lubię pomijać piłkarzy, nigdy, ponieważ to oni są twoją drużyną a ty musisz mieć w grupie poczucie jedności. To bardzo, bardzo trudne, ale jest też częścią mojej pracy, jednak nigdy nie jest przyjemne. Obowiązkiem zawodnika jest przyjąć decyzję trenera na klatę, muszą umieć wywrzeć wpływ na mecz kiedy ściągnę ich z ławki, a jeśli im się to nie uda, muszą wciąż pracować.

Kiedy masz zawodnika, który się dąsa, musisz trzymać go z dala od zespołu. Powinien zmienić nastawienie aby wrócić do drużyny. Sam jako zawodnik kilka razy się dąsałem, ale to nikomu nie pomaga. Takie występy jak Oliviera powinny dać poczucie tym, którzy mało grają, że potrafią wejść i coś zmienić.