aktualności
Willian powoli żegna się z Chelsea
Przebywający obecnie w Brazylii Willian w rozmowie z rodzimymi mediami przyznał, że nie widzi dużej możliwości w przedłużeniu gasnącego kontraktu z Chelsea. Jak się wydaje, pomocnik jest już pogodzony z faktem, że przyszły sezon będzie rozgrywał w innych barwach.
Obecny kontrakt 31-letniego zawodnika wygasa 30 czerwca. Punktem zapalnym jest termin jego przedłużenia - klub poszedł na ustępstwo oferując mu 2-letnią umowę, podczas kiedy on sam upiera się przy trzech latach nowego kontraktu.
Zbudowałem w Chelsea coś fantastycznego. Szczególnie lubię fanów i ludzi, którzy tam pracują, zawsze czułem się w tym klubie komfortowo. Wszyscy wiedzą, że moja umowa wygasa za kilka miesięcy i wygląda na to, że trudno będzie ją przedłużyć. Myślę, że to mało prawdopodobne, Chelsea zaproponowała mi dwuletnią umowę podczas kiedy ja proszę o trzy lata, rozmowy więc na ten temat ustały.
Aktualnie nie ma żadnych negocjacji. Chelsea powiedziała, że trzy lata kontraktu to niemożliwa sprawa, więc wszystko wygląda obecnie na mało prawdopodobne, choć nic nie jest niemożliwe. Nie wiemy co się wydarzy. Możemy nagle dojść do porozumienia, ale na dziś mogę stwierdzić, że moja umowa ma się ku końcowi a ja mogę negocjować z dowolnym klubem - mówi Willian.
W tej chwili nie myślę o powrocie do Brazylii, moim celem jest pozostanie w Europie. Wydaje mi się, że mam jeszcze wiele do zrobienia i przez najbliższych kilka lat wciąż mogę grać na najwyższym poziomie. Przyszłe kluby? Było wiele spekulacji ale nie ma konkretów. Jedyną ofertę jaką otrzymałem była ta w 2018 roku z Barcelony, po Mistrzostwach Świata - Chelsea nie zaakceptowała jej, ponieważ nie chciała mnie sprzedawać. Juventus czy Barcelona to obecnie jedynie spekulacje, nie ma nic konkretnego.
Reklama:
Oceń tego newsa:
MrKrzysztof9714.04.2020 14:07
Dobry czas.
lysy8310.04.2020 18:50
Dobra wiadomosc oby prawda to byla
CFCF06.04.2020 23:13
Coś dla klubu zrobił, więc jak najbardziej można mu podziękować, ale jak @riddick napisał, nigdy nie wszedł na poziom jakiejś klubowej gwiazdy. Czas najwyższy na odmłodzenie naszych skrzydeł.
riddick06.04.2020 11:24
Skoro tak się uparł na te 3 lata to sayonara. Szacunek do niego oczywiście zostanie bo kilka wspaniałych meczów tu zagrał. Mnie osobiście jednak nigdy do końca nie przekonał, średniak i nic więcej. Zdecydowanie częściej irytował partactwem aniżeli zachwycał jakąś piękną grą. Może jeszcze na jakiś rok by się czasami na ławce przydał ale na pewno nie 3 lata.