aktualności
Abraham: Wybicie piłki? Instynkt z czasów, gdy byłem obrońcą
Bramka Tammy'ego Abrahama w drugiej połowie meczu z Barnsley zapewniła Chelsea zwycięstwo 1: 0 w Pucharze Anglii i awans do ćwierćfinału jaki zagramy z Sheffield United. Co więcej, to interwencja Abrahama który wybił piłkę z linii bramkowej zapobiegła wyrównaniu wyniku przez gospodarzy.
Jako dziecko grałem na pozycji obrońcy, więc to była tylko moja instynktowna reakcja! To przypadek bycia we właściwym miejscu we właściwym czasie i uderzenia głową w piłkę. Widziałem ją jak leci w kierunku bramki i po prostu wiedziałem, że muszę coś zrobić - to było po prostu instynktowne. Myślę, że bardziej cieszyłem się z tego wybicia niż ze zdobycia gola - mówi Abraham.
Ostatecznie to był dobry wieczór. Udało nam się wygrać i awansować do ćwierćfinału, zachowaliśmy czyste konto no i świetnie było zdobyć zwycięską bramkę.
Na tym terenie gra się bardzo trudno, wiedziałem o tym, bo sam grałem tu w Championship. Trzeba oddać Barnsley cześć, mocno utrudnili nam zadanie, ale wiedzieliśmy, że będziemy mieli swoje szanse. Musiałem je tylko umieć wykorzystać.
W spotkaniu kontrowersyjnymi sytuacjami były ataki na Tammy'ego w polu karnym rywala.
Pierwsza sytuacja to dobre wejście defensora i muszę mu to przyznać. Przechwycił piłkę i było to bardzo fair. W przypadku drugiej sytuacji mieliśmy więcej szans na ewentualną jedenastkę. Niektórzy z arbitrów mogliby ją odgwizdać, inni nie, to sporna kwestia, ostatecznie nie miało to znaczenia dzięki bramce, na szczęście zachowałem cierpliwość i wykorzystałem szansę, kiedy nadeszła.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8316.02.2021 18:23
Ciekawe jaka by byla wypowiedz jak by nie wyszlo