aktualności
Tuchel: To mój pierwszy finał w Anglii!
Już w finale FA Cup będziemy mogli zobaczyć wracającego do zespołu po dłuższej przerwie Mateo Kovacica. Thomas Tuchel opowiedział o jutrzejszej szansie zdobycia swojego pierwszego w Chelsea tytułu, oraz o... 'kacu' po ostatniej porażce z Arsenalem.
Kova znowu jest z nami i to wielka wiadomość. Mateo ma wszystko, czego potrzebujemy w pomocy. Ma doświadczenie, moc, przyspieszenie, potrafi dryblować piłką, jest szybki i ma tężyznę fizyczną. Widać było, że kiedy brakowało nam Mateo i N’Golo w tym samym meczu, brakowało nam jakości, energii i doświadczenia.
Billy Gilmour wykonał świetną robotę w obu meczach, ale nie jest sprawiedliwe porównywać go z tymi piłkarzami, którzy mają większe doświadczenie i są o krok do przodu w swoim rozwoju. To jest to, czego potrzebujemy w kluczowych momentach sezonu. Powrót Mateo to wielka wiadomość, ma wpływ na szatnię i jest bardzo pozytywnym facetem - cieszył się Thomas Tuchel.
Będziemy mieli go i Kante - jego nieobecność w meczu z Arsenalem była naszą decyzją - moją, N'Golo i medyków. Chcieliśmy dać mu odpocząć i odciążyć jego Achillesa. To było leczenie bólu, nie jakaś wielka kontuzja, nie ma się co bać że się powiększy. N'Golo odbył wczoraj wszystkie ćwiczenia i dziś na nic się nie skarżył. Myślę że jutro zagra w jedenastce i zagra pełne 90 minut.
Chelsea gra w sobotę o puchar z Leicester, aby w kolejnym meczu ponownie zmierzyć się z tym zespołem - tym razem w lidze.
To są dwa finały i nie myślimy o niczym innym. Przegapiliśmy szansę na zdobycie przewagi nad nimi w meczu z Arsenalem. Musimy sobie z tym poradzić i pokazać reakcję na Wembley, aby we wtorek mieć przewagę. To trochę dziwne że gramy w dwóch finałach z tą samą drużyną. Nadeszła chwila aby przyspieszyć i cieszyć się grą na najwyższym poziomie.
Ja sam nie przeszedłem jeszcze do trybu radości - mam jeszcze trochę kaca po ostatniej porażce. Zawsze tak jest. Jestem trochę bardziej wściekły ale nie na siebie lub zawodników ale z powodu straconej szansy. Miejmy nadzieję, że kiedy dotrzemy do hotelu przekształcę to w dobre przygotowanie i popchnę zespół sam szczyt. To moja odpowiedzialność. Musimy pokazać reakcję, czeka nas wielki mecz, finał Pucharu Anglii, mój pierwszy finał tutaj w Anglii. To coś wielkiego, ale jutro nie mogę dać się ponieść emocjom. Jestem w pełni skoncentrowany na przygotowaniu mojego zespołu lepiej niż dwa dni temu.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8315.05.2021 08:04
No i zobaczy czy bedzie zwycieski