Tuchel: To nie czas na świętowanie

Przełamanie dwóch porażek z rzędu i wygrana z Leicester - być może kluczowa w kontekście walki o pierwszą czwórkę - Thomas Tuchel nie mógł być niezadowolony z postawy piłkarzy na Stamford Bridge.

Wykonaliśmy duży krok, ale to tylko krok, to jeszcze nie koniec, w niedzielę musimy przekroczyć linię. To był ogromny wysiłek zespołowy, pełen intensywności, głodu i ambicji. Graliśmy z dużą jakością, i myślę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. To nie czas na świętowanie, nie czas na pochwały, nie czas na myślenie, czy to więcej niż trzy punkty. W rzeczywistości to tylko trzy punkty, a w niedzielę mamy do sięgnięcia po kolejne trzy, musimy być przygotowani na to, aby zakończyć pracę.

To był zupełnie inny mecz: futbol z kibicami i bez nich trudno porównywać.  Każdy przychodzi na stadion aby poczuć energię zespołu a nasz zespół może ją zapewnić. Idąc na mecz nie przychodzisz tylko po to aby zobaczyć kiwanie i gole czy wybitne indywidualne występy, przychodzisz po energię. Jako zespół musisz podnieść widzów na nogi i ekscytować ich a my to robimy - mówi Tuchel.

Mamy głód, ambicję, czasami zmagamy się z decyzjami, czasami nie nagradzamy siebie, ale ten zespół jest zawsze na krawędzi jeśli chodzi o tempo pracy i to, co daje. To bardzo ważne i myślę, że to sprawia, że ​​kibice są szczęśliwi i dlatego nas popychają, co było ogromnym impulsem .

W pierwszej połowie z boiska musiał zejść Kante.

Mam nadzieję, że N’Golo nie jest kontuzjowany. Powiedział mi, że upadł, czuł ścięgno podkolanowe i martwił się, że dozna kontuzji, jeśli będzie kontynuował grę więc sięgnęliśmy po Kovę co również było dużym ryzykiem, ponieważ był na ławce tylko przez 20 minut a planowaliśmy, że wejdzie na boisko po 60 minutach. Podjęliśmy pewne ryzyko, ale to chwila aby zaryzykować. To był mecz najwyższej wagi i cieszę się, że się udało. Miejmy nadzieję, że N’Golo wróci. Jesteśmy innym zespołem z N’Golo i bez niego.

Werner pokazał bardzo dobry występ, był zaangażowany we wszystko co się działo, ale takie jest jego zadanie. - w niedzielę musi grać podobnie. Nie ma czasu na dodatkowe pochwały, teraz jest czas aby cieszyć się wolnym dniem, a potem być gotowym do pracy i być gotowym na Aston Villę.

Jestem absolutnie szczęśliwy, że Toni zdobył dla nas gola. Znowu był niezawodny, ale czuję się dziś trochę nieswojo kiedy chwalę pojedynczych zawodników ponieważ teraz ważne jest, aby pozostać naprawdę silnym jako grupa i być razem jako grupa. Musimy skoncentrować się na niedzieli, to nie jest czas na świętowanie.