aktualności
James: Niewielu zawodników może zagrać w finale
Phil Foden obok Masona Mounta wyrósł na młodą angielska gwiazdę ofensywnej siły w Premier League. Piłkarza Manchesteru City doskonale zna Reece James, który dziś będzie miał okazję powstrzymać jego ataki przed bramką Chelsea w finale Ligi Mistrzów.
To naprawdę trochę szalone widzieć kogoś, z kim grałeś od tylu lat naprzeciwko siebie w finale Ligi Mistrzów. Świetnie jest to widzieć. Obie akademie Chelsea i City radzą sobie świetnie produkując piłkarzy, którzy teraz walczą o puchar Champions League.
W akademii James grał głównie jako napastnik, później był przesunięty do linii pomocy, a stamtąd trafił do obrony. Już wówczas rywalizował w młodzieżowych zespołach z nastoletnim Fodenem.
Każdego roku mierzyliśmy się z City. W tym czasie nadal grałem na środku pola, więc byłem dokładnie przeciwko niemu na środku boiska. Był wtedy taki sam jak teraz - naprawdę ciężko było się z nim mierzyć. Gra dokładnie tak samo, ale dojrzał i stał się jeszcze lepszy jako zawodnik, dlatego trafił do City, jednego z najlepszych klubów.
Przez większa część sezonu James grał jako obrońca lub skrzydłowy, ale w finale Pucharu Anglii został rzucony na prawą stronę trójki obrońców gdzie miał stopować Jamiego Vardy'ego. W ostatnich trzech meczach utrzymał tę pozycję na boisku.
To inna pozycja, ale grałem na niej w Akademii przez długi czas, jestem więc do niej przyzwyczajony. Ten sezon był jak rollercoaster, ale dorośliśmy jako zespół. Mijały miesiące, a teraz jesteśmy w finale. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i przywieziemy trofeum do domu. Niewielu zawodników może zagrać w finale Ligi Mistrzów w całej swojej karierze, ale to tylko pokazuje, jak ciężko nasz zespół pracował w tym sezonie i jak wiele wysiłku włożyli wszyscy aby dotrzeć do tego miejsca.
Reklama:
Oceń tego newsa:
dirty29.05.2021 17:32
James grał jako napastnik a potem pomocnik, to już wiadomo skąd ma taki ciąg na bramkę
lysy8329.05.2021 17:16
Licze ze dzisiaj zagrasz