aktualności
Azpilicueta: Byliśmy źli na tę całą sytuację
Mecz na Anfield był dla Cesara Azpilicuety już trzysetnym spotkaniem jakie rozegrał w Premier League. Kapitan Chelsea przy okazji świętował swoje urodziny i choć w ramach prezentu marzył o zwycięstwie, to remis w takich okolicznościach z pewnością nie jest najgorszym podarkiem...
Chciałbym, żeby to były trzy punkty. Urodziny spędziłem tutaj w Liverpoolu, ale jutro jest dzień wolny, więc mogę świętować z rodziną przed wylotem do Hiszpanii z reprezentacją narodową. Czuję się naprawdę dumny, że mogłem zagrać 300. mecz Premier League - najtrudniejszej lidze na świecie - opowiada Hiszpan.
To dopiero koniec sierpnia, a rozegraliśmy tylko trzy mecze. Straciliśmy tylko jednego gola w trzech meczach, więc pracujmy dalej i skupmy się na sobie. Każdy miał ambicję, aby w tym meczu wygrać, mieliśmy dwie świetne szanse w drugiej połowie, mimo że rywal miał przewagę posiadania piłki. Ostatecznie otrzymaliśmy najmniejszą nagrodę w postaci punktu.
Wszyscy bardzo dobrze bronili, począwszy od Romelu, dla którego to był mecz w którym musiał poświęcić się dla drużyny. Musieliśmy dokonać dwóch zmian w przerwie, ale naprawdę dobrze dostosowaliśmy się do sytuacji. Oczywiście byliśmy źli na sytuację z końcówki pierwszej połowy, w przerwie pokazaliśmy te emocje, ale trzeba było się wziąć w garść. Ważne było to aby się uspokoić i znaleźć sposób na wspólną walkę jako zespół, aby podjąć to wyzwanie w tak trudnym miejscu, jak Anfield.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8331.08.2021 11:30
Nie tak mialo wygladac to swietowanie