aktualności
Thomas: Każdy dzień jak loteria...
Kolejne kontuzje i pozytywne testy na covid - Thomas Tuchel wie, że każdy rozegrany przez jego zespół kolejny mecz może uszczuplać skład drużyny a to skłania go do tego, aby na najbliższe pucharowe spotkanie z Brentford wystawić mało doświadczoną jedenastkę.
Już na Wolverhamptojn Tuchel miał do dyspozycji jedynie 14 graczy, w tym kilku świeżo po powrocie z kontuzji. Jutro niemiecki szkoleniowiec będzie miał znów drastycznie zredukowany skład.
Ci którzy mają pozytywny test automatycznie wylatują ze składu na 10 dni, w ciągu tych 10 dni mamy trzy mecze. Nasz skład jest bardzo silny, ale nie jest to największy skład i kiedy brakuje nam dziewięciu graczy, mamy problem. Kiedy masz drużynę liczącą 13 lub 14 graczy, możesz sobie poradzić przez jeden mecz. Możemy walczyć, ale problem nadal istnieje.
Zrobiliśmy to w Wolverhampton, ale podjęliśmy ogromne ryzyko z niektórymi zawodnikami i teraz za to płacimy. Nie mogą rozpocząć trzech meczów w ciągu jednego tygodnia, to po prostu niemożliwe. Problem będzie się nasilał, sytuacja się pogorszy i nie możemy pozwolić piłkarzom cierpieć, ponieważ mamy innych. W pewnym momencie nas to złapie i odbije się na nas - utyskuje Tuchel.
Wygląda na to, że taka sytuacja przewartościowała priorytety klubu - w ostatnich dniach na treningi włączono piłkarzy Akademii a sam zespół na jutro zostanie dosyć mocno eksperymentalnie ustawiony.
Jesteśmy po prostu rozczarowani, że nie mamy piłkarzy którzy realizują nasze cele i grają konkurencyjny futbol na najwyższym poziomie. Oczywiście ci młodzi chłopcy są dobrzy, dlatego stali się zawodnikami klubu. Wciąż rywalizujemy w każdym turnieju. Nie zamierzam oceniać wagi danego meczu, to nie w mojej naturze, ale ale może będziemy do tego zmuszeni i to mnie dołuje, bo nie o to chodzi w sporcie. Cóż, jutro priorytetowo traktujemy zdrowie, a nie mecz z Aston Villą i nie podejmiemy żadnego ryzyka dla niektórych naszych zawodników. Musimy ich chronić, ich zdrowie, dlatego sięgnęliśmy Akademię.
To jest jak loteria. Codziennie wykonujemy testy przepływowe, dopiero wtedy możesz przebywać w budynku. Idziesz do pracy, ale nie wiesz, czy rzeczywiście uda ci się trafić do biura. Następnego dnia jesteś ponownie testowany, ale nigdy nie wiesz, kto jeszcze zda pozytywny wynik testu i wyleci, czyli czeka cię druga loteria.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8331.12.2021 10:49
To jest PL panie Tuchel nie bundesliga czy ligue1
dirty21.12.2021 21:53
Nie brzmi to dobrze... Ciekawe na jakie miejsce spadniemy w nowym roku