aktualności
Lloris: Zabrakło nam przede wszystkim agresji
Bramkarz Tottenhamu Hugo Lloris skrytykował swój zespół za wczorajszy występ na Stamford Bridge ale ma nadzieję, że w rewanżu Tottenham przechyli szalę awansu do finałów Carabao Cup na swoją stronę.
Po tym meczu możemy być rozczarowani i rozżaleni. Sposób, w jaki rozpoczęliśmy to spotkanie był frustrujący. To półfinał, więc jeśli nie możesz grać dobrej piłki, musisz być gotowy do walki, rywalizacji i być bardziej agresywny niż twój przeciwnik, zamiast tego po naszym słabym początku Chelsea uderzyła i wpakowała nas w kłopoty. Kiedy nie pokazujesz agresji, kiedyś za to zapłacisz. To kosztowało nas dwie bramki - mówi Lloris.
Nie możemy zapomnieć, że zagraliśmy z jedną z najwspanialszych drużyn w Europie: w ubiegłym sezonie wygrali Ligę Mistrzów, więc jeśli chcemy rozwijać się jako zespół, musimy uczyć się na tego typu występach.
Pierwsza połowa stała obrazem naszego braku agresywności. Kiedy grasz w półfinale, jesteś na coś nastawiony, niestety teraz musimy przeanalizować te 45 minut. Najważniejsze, że to dwumecz, wszystko jeszcze przed nami. Wciąż mamy szanse, nie wpuściliśmy trzeciej bramki, ale też nie strzeliliśmy własnej, która dałaby nam większą nadzieję. Oczywiście kiedy masz dobrą energię, możesz w futbolu szybko zmienić wynik, mamy na to tydzień. Będziemy potrzebować naszych kibiców, musimy rozegrać niesamowity mecz, aby zapewnić sobie awans.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8307.01.2022 11:43
Zabraklo poziomu jaki ma CFC kuraki zawsze beda na swoim poziomie zawsze nad wami cieniasami
cbdgreen607.01.2022 07:53
good job