aktualności
Jorginho: Czeka nas wielki spektakl
Jorginho to jeden z graczy Chelsea, którzy z uwagi na swoje pochodzenie świetnie znają jutrzejszych rywali Chelsea - Palmeiras. Jak się wydaje, pomocnik ma z tym zespołem niewyrównane rachunki, bowiem brazylijski klub odrzucił możliwość trenowania Jorginho w jego wczesnych piłkarskich latach...
Jorginho urodził się w Brazylii w rodzinie o włoskim pochodzeniu i zanim przeniósł się do Włoch pierwsze lata spędził właśnie w Brazylii.
Pozwólcie, że powiem wam coś, o czym niewiele osób wie. Moje związki z Palmeiras polegają na tym, że mając 12 lat próbowałem się do nich dostać, ale to mi się nie udało. Szczerze: to jedyne moje wspomnienie o Palmeiras. 18 lat później mam okazję zmierzyć się z nimi w finale Klubowych Mistrzostw Świata przeciwko Palmeiras. To szaleństwo, ale także dlatego piłka nożna jest taka piękna. Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu, więc może tak było lepiej - mówi Jorginho.
To było bolesne, ale teraz mam dodatkową energię na to spotkanie. Trenerzy pokazali nam film, gdzie Palmeiras opuszczają Brazylię w drodze do nas. On pokazuje, jak ważny jest to tytuł w Brazylii choć może nasz zespół nie zdaje sobie z tego sprawy.
Pojawi się wielu kibiców naszych rywali, nie widzę w tym nic negatywnego. To także sprawia, że futbol jest piękny – poczujemy tę atmosferę, ten finał nas dzięki temu zelektryzuje. Ta masa fanów zmotywuje obydwa zespoły, myślę że czeka nas wielki spektakl.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8312.02.2022 12:16
Wiedzieli ze nie bylo sensu trenowac sredniaka takie to rachunki