aktualności
Mount: Pierwsza bramka od grudnia
Wczorajszy mecz z Norwich oznaczał dla Masona Mount zdobycie gola i asystę. Jak podkreśla, piłkarze skupili się przez 90 minut na meczu, nie wiadomościach o sankcjach nałożonych na Romana Abramowicza.
Dużo się ostatnio dzieje, kiedy to wszystko jest w każdych wiadomościach nie unikniesz tych rzeczy. My, zawodnicy staramy się po prostu skupić na tym, co mamy do zrobienia na boisku i to jest nasz główny cel. Wiedzieliśmy, że czeka nas wielki mecz, a kiedy jesteś w pierwszej ligowej trójce, chcesz wywierać presję na drużyny przed tobą - to wszystko, o czym myślisz. Najważniejszy jest wynik - mówi Mason Mount, dla którego strzelona bramka jest pierwszą od połowy grudnia.
Najważniejszą rzeczą jest wygrana, ale dla mnie osobiście zdobycie gola to wspaniałe uczucie. Minęło trochę czasu od tego ostatniego, nie jestem pewien ile to było meczów, ale jestem zachwycony tym, że to przełamałem i dodałem asystę. Mój cel to podbicie tych statystyk, jeśli się to udaje, muszę być zadowolony.
Lubię tu grać, od trzech meczów na tym boisku strzelam bramki. Myślę, że w tym spotkaniu mogło być ich nawet więcej, ale muszę to przeanalizować. Fakt, że zdobyłem gola dosyć szybko zrelaksowało moja grę. Przed spotkaniem rozmawialiśmy o tym, że ważne jest aby mocno zacząć ten mecz, żeby szybko rozwiązać worek z bramkami.
W pierwszej połowie dominowaliśmy, ale w drugiej pozwoliliśmy by gra trochę nam wymknęła się spod kontroli. Nie możemy tego zaakceptować jako zespół, musimy być silniejsi w przyszłości.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8315.03.2022 18:22
Do konca sezonu sklad ma pewny