aktualności
Kenyon: Szewczenko nie był naszą porażką
31-letni obecnie napastnik przeszedł do Chelsea z AC Milanu w 2006 roku. Wartość transferu wyniosła aż 30 milionów funtów, jednak przy 9 zdobytych przez Ukraińca bramkacch w ponad 50 występach wydaje się to zbyt przesadzoną ceną.
Co więcej - mimo, że Szewczenko grał niewiele, otrzymywał w klubie jedną z najwyższych pensji.
Mimo niekorzystnych statystyk i wyrzuconej przez Romana Abramowicza fortuny, Kenyon nie wkłada transferu do worka z napisem 'klapa'.
Nie zgodzę się na takie nazwanie rzeczy, ponieważ nie jest to prawda.
Nie chciałbym dawać tu lekcji z księgowości, ale prasa pisze, że to pieniądze wyrzucone w błoto. Przecież przez 2 lata mieliśmy zawodnika: to nasza inwestycja. W tym czasie on wykonywał swoją pracę. To biznes w którym kupuje się i sprzedaje zawodników - uznał Kenyon.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany28.08.2008 13:33
e tam największa to by była jaky Lampard albo Drogba odszedł kot sie zgodzi/
marcelinho9128.08.2008 13:08
dla mnie to była największa porażka w historii tego klubu