aktualności
Scolari: Moja sprawa to mecz, a nie transfer Robinho
Do zamknięcia okna transferowego pozostały już tylko 4 dni. Tyle czasu zostało Realowi Madryt, aby znaleźć godnego zastępcę na miejsce Robinho, który tylko pod właśnie takim warunkiem ma jeszcze szansę dołączyć do Chelsea.
Luiz Felipe Scolari - wielki admirator sprowadzenia Brazylijczyka - wydaje się skupiać bardziej na najbliższym meczu z Tottenhamem, niż na dumaniu o nowym graczu.
Nie wiem nic o sprawie Robinho, ponieważ rozmowy transferowe nie są moim zadaniem w tym klubie. Rozmawiałem o tym z Peterem Kenyonem miesiąc temu i nie ukrywam, że chciałbym widzieć gracza u siebie, jednak moja praca polega na skupieniu się na tym, co dzieje się na boisku.
Jeśli uda się skłonić Real do transferu, będzie to sprawa zarządu, ja muszę myśleć o Tottenhamie a nie o tym, czy ktoś zasili nasz zespół czy tez nie. Nie znam nawet szczegółów, bo nie rozmawiałem z Kenyonem od 2 dni. - ciągnie trener Chelsea.
Robinho to świetny zawodnik, ale nie jestem jedynym trenerem, który chciałby go do siebie sprowadzić. Wszyscy szkoleniowcy na świecie, chcieliby widzieć go w swoim zespole. To co mnie jednak w chwili obecnej interesuje, to tylko to, co dzieje się na boisku. Najważniejsze jet to, aby zagrać dobry mecz z Tottenhamem - kończy Scolari.
Reklama:
Oceń tego newsa:
kalou2130.08.2008 10:30
Robinho by sie przydał ale nie mozna stracic głowy 25 mln +drogba zal mi reaLU JAZDA Z TOTENHAMEM
Destroyer29.08.2008 23:23
Tamto, z tym, że nie przejdzie*
Destroyer29.08.2008 23:23
Robinho się wypowiedział, że negocjacje trwają! Wiadomo As...Marca:]
Łukasz^^boss^29.08.2008 21:45
mam nadzieje że wygramy no i że Robinho wkońcu dojdzie do Chelsea
Lamps829.08.2008 20:54
no i zato go lubie... nie obchodza go transfery tylko mecz...
fufinho29.08.2008 18:47
i zeby wygrac ten mecz!!bo ostatni mecz z nimi to byla masakra!!4-4!teraz moze byc 4 ale do 0