aktualności
Havertz: Późne zwycięstwa są najlepsze
Kai Havertz strzelił nareszcie swoją pierwszą bramkę w tym sezonie - jak reszta pozostałych, okazała się bardzo ważna bowiem dała Chelsea trzy punkty w meczu z West Ham.
Wiedzieliśmy, że West Ham świetnie się broni i że nie będziemy mieli zbyt wielu swoich sytuacji. Próbowaliśmy, ale faktycznie było to bardzo trudne. Myślę, że dobrze się broniliśmy ale na koniec musieliśmy zdobyć trzy punkty i tak zrobiliśmy - mówi Havertz, który na boisko został wprowadzony z ławki rezerwowych.
Kiedy grasz ale nie strzelasz nie jest łatwo, ale nadal w siebie wierzyłem. Taka bramka zdobyta w ostatnich minutach meczu zawsze smakuje najlepiej, więc jestem szczęśliwy. Dobrze, że teraz jako grupa zyskujemy trochę energii i pozytywnych wibracji.
Wynik spotkania otworzył trochę nieoczekiwanie Chilwell.
Pokazał świetny rajd pod bramkę. W meczach z takimi zespołami musisz pokazać właśnie taką wysoką intensywność i sporo biegać, Chilly zrobił to bardzo dobrze. Ma za sobą długą kontuzję, nie życzę jej żadnemu zawodnikowi. Cieszymy się, że wrócił. Zawsze jest pozytywnie nastawiony a dziś strzelił bardzo dobrego gola.
Reklama:
Oceń tego newsa:
chelsea0206.09.2022 18:36
havertzik ale z ciebie KOCIK
lysy8305.09.2022 16:50
Tak jak twoja gra i skutecznosc ciekawe czy strzeli przynajmniej 10 goli w calym sezonie
swizzyi04.09.2022 13:17
nie havertzik. Najlepsze mecze to takie w ktorych zalatwiasz sprawe w 1 polowie juz i masz kontrole nad przebiegiem spotkania
PulisicShit04.09.2022 09:23
Pięknie piłkarz Kai Havertz nasrał do ryja KMB.