aktualności
N'Golo: To była niezwykła podróż
Po oznajmieniu swojego transferu do Al-Ittihad N'Golo Kante podsumował siedem lat spędzonych w Chelsea. Wdług niego gra na Stamford Bridge była spełnieniem dziecięcych marzeń o podnoszeniu trofeów.
Moim marzeniem było zostać piłkarzem i zdobywać puchary. Dołączenie do Chelsea było dla mnie idealnym rozwiązaniem, aby spróbować to spełnić. Już pierwszego dnia, kiedy tu trafiłem powiedziano mi, że celem klubu jest zdobywanie trofeów. Zawsze. Udało mi się to zrobić i jestem bardzo wdzięczny moim trenerom, kolegom z drużyny i kibicom za pomoc w osiągnięciu tego celu.
Bardzo dokładnie pamiętam moment kiedy ważyła się moja przyszłość - byłem w Leicester i mieliśmy niesamowity sezon. Wkrótce po zdobyciu tytułu mój agent zadzwonił do mnie i powiedział, że Chelsea jest zainteresowana podpisaniem ze mną kontraktu. Od razu miałem dobrą chemię z Antonio Conte. Czułem, że wie, czego ode mnie chce i czego oczekuje od klubu. Nigdy nie żałowałem tego wyboru, był dla mnie idealny - mówi Kante.
Przez ten cały czas jaki spędziłem w tym klubie pracowałem z niesamowitymi trenerami którzy pomogli mi rozwinąć mój futbol. Odkąd trafiłem tutaj w 2016 roku do teraz, bardzo rozwinąłem się jako zawodnik. To ten klub dał mi tę możliwość.
Spędziłem tu tak wiele dobrych chwil, ale oczywiście wygrana w Lidze Mistrzów była czymś wyjątkowym. Wrażenia z tamtej nocy zostaną z nami na długo. Nawet teraz, gdy wspominam tamtą noc uśmiecham się. Piłkarze i wszyscy trenerzy których mieliśmy, podzielali palące pragnienie zdobywania tytułów - ciągnie zawodnik.
Ludzie często pytają mnie, w jaki sposób pozostałem tak pokorny, ale dla mnie niekoniecznie chodzi o zachowanie pokory. To po prostu bycie sobą i pamięć tego, jak długa drogą przebyłem. Gra w Chelsea, gra w reprezentacji - to była podróż z wieloma niepowodzeniami. Od najmłodszych lat wiele ośrodków treningowych mnie nie akceptowało, a moje próby wejścia do profesjonalnego klubu wielokrotnie kończyły się fiaskiem. Takie niepowodzenia sprawiają, że jesteś tym, kim jesteś. Nie każdy może spełnić swoje marzenia, ja mam szczęście. Udało mi się i zawsze będę pamiętać, jak daleko zaszedłem.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8329.06.2023 03:01
Jeden z lepszych pomocnikow
CFCSB190521.06.2023 17:53
Wiecznie uśmiechnięty chłop, będzie go brakować
Takich zawodników już nie ma
chelsea0221.06.2023 17:49
Byłeś kotem, złego słowa na niego nie można powiedzieć, jedyne co jest słabe to, że nie miał godnego pożegnania bo amerykaniec spaśiony nic nie kuma, ładne poszanowanie za tak piękną podróż, bez pozdro dla amerykanskiego smiecia.