Silva: Jestem najstarszym zawodnikiem w lidze!

Thiago Silva w każdej drużynie uchodziłby za najbardziej doświadczonego zawodnika składu, cóż dopiero w przebudowanej niemal od zera Chelsea, gdzie gros zespołu to młodzi zawodnicy.

To dla mnie nowa sytuacja. Weźmy Mediolan - tam zespół był już skompletowany, ja po prostu wskakiwałem na statek który wypływał w rejs. Może w PSG miałem nieco podobną sytuację co obecnie - dołączyłem tam w drugim sezonie po objęciu klubu przez katarskich właścicieli. Razem z innymi udało nam się skompletować skład który wygrywał. Kiedy trafiłem do Chelsea zespół też był już skompletowany - pomimo paru kiepskich  wyników wszystko się dobrze ułożyło.

Teraz jestem w zupełnie nowej sytuacji: mamy tu naprawdę młodych piłkarzy. Jestem najstarszym zawodnikiem w drużynie i chyba w całej lidze. Chelsea ma najmłodszą drużynę w Premier League, wielu z naszych piłkarzy nie grało wcześniej w Premier League, wielu trafiło tu z innych lig, więc oni też musieli się z tym wszystkim oswoić - opowiada Silva.

Mimo słabych wyników w poprzednim sezonie, zawsze szliśmy na treningi z wielką energią. Staraliśmy się być pozytywnie nastawieni: każdy weekend i każdy mecz są bardzo wymagające, więc musisz być gotowy. Atmosfera nigdy nie była zła. Zawsze czułem się tu świetnie, ale oczywiście im więcej wygranych tym lepiej. Nikt nie lubi wychodzić na boisko, przegrywać i wracać do domu. Osobiście tego nienawidzę! Mam nadzieję, że ten sezon będzie inny niż poprzedni.

Nie mam tyle czasu co inni gracze Chelsea - to normalne, że znajduję się u schyłku kariery. Staram się być dla siebie surowy, wciąż nie chcę przegrywać aby po tym wracać z uśmiechem do domu - musisz dawać z siebie wszystko niezależnie od okoliczności.