aktualności
Guardiola o zachowaniu Mauricio i samym meczu
Nieco nieoczekiwanie po ostatnim gwizdku meczu Chelsea v City Mauricio Pochettino nie podał zwyczajowo ręki Pepie Guardioli. Trener Manchesteru zapewnia, że nie ma z tym problemu.
Tuż po zakończeniu spotkania Argentyńczyk był wyraźnie wzburzony na decyzję sędziów za co po refleksji ich przepraszał.
Muszę przeprosić Anthony’ego, sędziów i czwartego sędziego. Po prostu przy gwizdku czułem, że może Raheem mógł przejść dalej i zdobyć piątą bramkę. Kiedy w takim momencie słyszysz gwizdek i wiesz że to koniec, odwracasz się i mówisz: „Co do….? Po co zatrzymywać akcję w takim momencie?
Po chwili zreflektowałem się i powiedziałem: 'Zasługuję, zasługuję na żółtą kartkę'. Przekroczyłem limit więc chcę przeprosić, ponieważ nie pokazałem tym dobrego wizerunku i siebie i piłki. Chcę także przeprosić Pepa, ponieważ w tamtej chwili w ogóle go nie dostrzegłem - tłumaczył Pochettino.
Nie ma problemu. To nie problem. Nie chcę nic mówić. Wszystko w porządku. Czasem zdarzają mi się takie emocje. W porządku - usprawiedliwił swojego rywala Pep Guardiola i przeszedł do analizy meczu:
Stało się. Wolelibyśmy mieć tysiąc długich piłek, ale Raheem wygrał pojedynki i współpracował z Caicedo, aby przełamać linie. Są dobrzy. Dostosowaliśmy się do tego w przerwie i byliśmy trochę lepsi w kontrolowaniu ich poczynań, ale w pierwszej połowie mieliśmy problemy.
Nie pamiętam meczu, w którym przyjechaliśmy tutaj mając takie szanse, jakie mieliśmy. Ubiegły rok był milion razy gorszy niż dzisiejszy i wygraliśmy 1:0. Próbowaliśmy, stworzyliśmy wiele okazji, ale oni też to zrobili, bo są dobrzy. Czasem talentu nie da się kontrolować. Wciąż jesteśmy na szczycie ligi i mamy już kwalifikacje do kolejnego etapu Ligi Mistrzów. Wróciliśmy z tego turnieju, gdzie gra jest bardziej miękka na to boisko,gdzie jest zupełnie odwrotnie. Walczyliśmy o każdą piłkę. Czasami muszę pochwalić rywali, że kazali nam popełnić kilka błędów, ale to się zdarza.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8316.11.2023 03:18
Charaket Poch ma nie to co inni poprzedni nasi