aktualności
Stan kadry po reprezentacyjnej przerwie
Już jutro powrót na ligowe boiska - Chelsea zagra z Newcastle a do zespołu wracają Levi Colwill i Reece James. Wśród wracających zawodników ze zgrupowań reprezentacji na szczęście nie ma nowych kontuzji a Mauricio Pochettino robi przegląd kadry.
Mamy juz wszystkich - jako ostatni wrócił z Ekwadoru Caicedo. Mam już w głowie jedenastkę na jutro, ale nie zamierzam podawać tej informacji do wiadomości publicznej. Colwill będzie w składzie. Jutro zobaczymy, ile będzie mógł zagrać James - mamy nadzieję, że poradzi sobie z wymaganiami 90 minut. Tak, teraz wiecie już że w jedenastce będą te dwa nazwiska.
Jak się okazuje, wciąż nie są gotowi Christopher Nkunku i Romeo Lavia mimo, że wcześniej sugerowano iż wskoczą do zespołu właśnie po listopadowej przerwie reprezentacyjnej.
Nie są gotowi. Nie stawiamy dla nich ram czasowych, oceniamy ich stan każdego dnia. Nkunku trochę wyprzedza Lavię, w zeszłym tygodniu wykonywał pewne ćwiczenia z grupą, ale bycie częścią składu nadal nie oznacza pełnego powrotu do zdrowia. To fantastyczny zawodnik, w zeszłym sezonie był królem strzelców Bundesligi, może grać na różnych pozycjach. Jego jakość jest niesamowita, jest doświadczonym graczem - to naprawdę pech, że straciliśmy go na początku sezonu i nie mieliśmy możliwości, aby pomógł drużynie.
Mimo to uważam, że znajdziemy dla niego najlepszy sposób na dopasowanie się do zespołu. Po powrocie zastanie wielką konkurencję, ponieważ wszyscy jego koledzy z drużyny są przed nim rywalizując ze sobą przez cztery miesiące. Nkunku musi ponownie zbudować swoją formę i być na najlepszym poziomie. Musimy zrozumieć, że wraca po kontuzji, więc potrzebuje czasu. Musimy uzbroić się w cierpliwość zwłaszcza, że to nie jest liga do jakiej jest przyzwyczajony. Trafił tu z Bundesligi i teraz musi nie tylko wrócić do zdrowia ale także poznać ligę. Będzie potrzebował czasu, aby dać z siebie wszystko.
Do zdrowia wraca również Wesley Fofana który nie miał okazji zagrać jeszcze w tym sezonie.
Miło było zobaczyć go biegającego po trawie. Dla niego obecność na stadionie to ogromna motywacja i myślę, że dla nas także możliwość zobaczenia go po tak długim czasie nieobecności na boisku. Nie wiem, kiedy będzie gotowy, aby pomóc drużynie, myślę, że stanie się to dopiero w przyszłym roku.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8325.11.2023 14:24
Ciekawe jaka ta 11 wyjdzie dzisiaj