aktualności
Pochettino: Beckham może zacząć się obawiać
Po wygranej nad Preston Mauricio Pochettino szczególnie pochwalił grę Cole’a Palmera i Armando Broji a także fenomenalnego gola Sterlinga.
Bramka strzelona przez Broję jest dla niego naprawdę ważna, ale muszę być szczery: on musi wykorzystać taki mecz, aby strzelić gola i poczuć siatkę. Musi iść do przodu, uśmiechać się i być trochę bardziej pozytywnym. Powiedziałem mu, że kiedy wychodzi na boisko ma się uśmiechać. W pozytywnym sensie musi się tym bardziej cieszyć, uśmiechać i śmiać, napełniać się większą ilością dobrej energii i być szczęśliwym chłopcem - opowiada trener.
Właśnie w ten sposób musi się poprawić, aby poprawić swoją grę. Potencjał ma niesamowity - mówimy o jednym z młodych napastników w Anglii i Europie, który ma największy potencjał, ale teraz musi dać sobie z siebie wszystko, a my postaramy się pomóc mu uświadomić sobie, że to nigdy nie wystarczy i będziemy naprawdę z nim ciężko pracować.
W przeszłości doznał poważnej kontuzji, pauzował przez prawie rok, więc oczywiście teraz potrzebuje czasu. Nie jest mu łatwo występować na poziomie, jakiego oczekujemy, ponieważ nasze oczekiwania są ogromne. Naprawdę w niego wierzymy i na pewno będziemy go motywować do poprawy każdego dnia.
Palmer? Jestem pod wielkim wrażeniem. Przybył do nas ostatniego dnia transferowego okna, a jego występy po sześciu miesiącach są niesamowite. Jesteśmy naprawdę szczęśliwi. Dzisiaj byłem nim trochę zawiedziony, ponieważ nie zdobył bramki w świetnej sytuacji jaka miał, ale wciąż jest młody i musi się poprawić w różnych obszarach, nie tylko na boisku, ale także poza nim. Musi zrozumieć wiele rzeczy. Radzi sobie fantastycznie. Jestem bardzo szczęśliwy i zadowolony z jego dzisiejszego występu i dotychczasowej gry.
Swojego gola zdobył natomiast Sterling - po raz kolejny z rzutu wolnego.
Po meczu powiedziałem mu, że David Beckham się trzęsie, ponieważ zamierza pobić jego rekord! Możesz ćwiczyć cały dzień, każdego dnia, ale potem liczy się yo co pokażesz w meczu. Oczywiście trenujemy wolne, ale nie skupiamy się jakość na tym specjalnie. To po prostu jego jakość, strzelił dzisiaj gola tak jak w meczu z Newcastle.
Ze składu wobec urazu wypadł Nkunku.
To naprawdę trudne. Od początku sezonu co nas prześladuje - Broja, Nkunku, Lavia – czasem trudno to wytłumaczyć. Nie chcemy wywierać presji na Nkunku, wiemy że po długiej kontuzji zawsze trudno jest wrócić i zacząć grać. Po wczorajszym treningu miał problemy z biodrem, musimy sprawdzić i zobaczyć, czy będzie w stanie być gotowy na kilka następnych meczów.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8309.01.2024 19:48
Broja to cienias