aktualności
Mauricio: Mamy 90 minut na realizację naszego marzenia
Przed dzisiejszym finałem na Wembley, Mauricio Pochettino opowiedział o przygotowaniach do tego wyjątkowego meczu i podkreślił jak ważne jest wyszukanie słabszych stron rywala.
Mam 51 lat, jestem bardziej doświadczony, grałem w finałach w Paryżu – myślę, że moje podejście jest bardzo spokojne i zrelaksowane. Oczywiście bierzemy się do pracy i kiedy nadchodzi moment gry, zaczynamy czuć adrenalinę i oczywiście chcemy wygrywać, ale musimy rozpocząć mecz w niedzielę o 15:00. Gdybyśmy zaczęli myśleć o meczu tydzień wcześniej, stracilibyśmy zbyt dużo energii.
Przyjedziemy w bardzo dobrej kondycji, aby rzucić wyzwanie Liverpoolowi. Mieliśmy bardzo dobre treningi i jesteśmy dobrej myśli. Jesteśmy Chelsea i chcemy pojechać na Wembley i rywalizować - mówi Pochettino.
Jestem pierwszym, który powie, że Liverpool to niesamowity zespół a Klopp to jeden z najlepszych trenerów na świecie. Ostatnio graliśmy z nimi na Anfield pod dużą presją, Wembley jest neutralne, gra toczy się na tym samym poziomie więc wygra najlepsza drużyna.
Chcemy wygrać, ponieważ jesteśmy Chelsea - oczywiście Liverpool też chce wygrać. Żadna inna część zaangażowana w mecz nie powinna jednak czuć się częścią świętowania Kloppa. To jest ważne - ostrzegł Argentyńczyk.
Wszyscy trenerzy starają się znaleźć słabe i mocne strony przeciwnika ale potem chodzi o grę i wszystko jest w rękach zawodników. Chcemy ukarać Liverpool, a oni będą szukać naszych słabych stron. Postęp wynika z Twojego zaangażowania i sposobu, w jaki konkurujesz. Liverpool i Manchester City w ciągu ostatnich pięciu lat były dwoma najlepszymi zespołami na świecie, nie tylko dlatego, że mają świetnych trenerów, ale także dlatego, że mają świetnych zawodników, którymi naprawdę dobrze zarządzają. Liverpoolowi i Kloppowi zajęło cztery lata, zanim zdobyli swój pierwszy tytuł.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8325.02.2024 15:26
Czasami dobrze i pomarzyc