aktualności
Gallagher: Dobre uczucie po ostatnim rozczarowaniu
Conor Gallagher nie ukrywał radości ze swojego gola strzelonego w końcówce meczu z Leeds, który dał The Blues przepustkę do ćwierćfinałów Pucharu Anglii.
Niedziela była naszym wielkim rozczarowaniem, więc chcieliśmy się odbić i dać fanom coś do świętowania. Na Stamford panowała wspaniała atmosfera. Kibice Leeds zawsze są głośni i pełni entuzjazmu, ale myślę, że nasi również byli wspaniali, zwłaszcza biorąc pod uwagę rozczarowanie jakiego doznali w ostatnim spotkaniu. Muszę im podziękować i mam nadzieję, że daliśmy im powód do radości.
Naprawdę trudno było nam się odbudować, wszyscy byli przygnębieni ale musieliśmy się upewnić, że wypadniemy dobrze w tym meczu. Na spotkanie wszedłem z ławki rezerwowych, ale pamiętajmy i tych, którzy zagrali od początku a mieli 120 minut w nogach - należy im się duże uznanie - mówi Conor Gallagher.
Oczywiście lubię strzelać gole, ale miałem z tym kłopoty w pierwszej części sezonu, mam nadzieję, że teraz rozwiązałem ten worek. To było świetne podanie Enzo. Byliśmy naprawdę szczęśliwi, że udało nam się zdobyć jednego gola w końcówce, oszczędziło nam to dogrywki a wyglądaliśmy na nieco zmęczonych.
Leeds to naprawdę dobra drużyna, dobry klub i radzą sobie dobrze w tym sezonie. Chcemy wygrywać, każdy mecz jest dla nas bardzo ważny. Musimy poprawić jako zespół i miejmy nadzieję, że uda nam się zajść daleko w tych rozgrywkach, a także wspiąć się w górę tabeli Premier League.
Przed nami ćwierćfinał z Leicester - to kolejny świetny klub i dobry zespół. Radzą sobie świetnie w Championship więc musimy się naprawdę dobrze przygotować. Jesteśmy bardzo podekscytowani tym awansem.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8301.03.2024 04:02
Udalo sie cale szczescie gigant na deskach