aktualności
Kontrowersyjny remis z Villą
Końcówka meczu Chelsea z Aston Villą wzbudziła spore kontrowersje - VAR ujął bramkę londyńczyków strzeloną w doliczonym czasie gry i obydwa zespoły zmuszone zostały do pogodzenia się z podziałem punktów. 2:2 nie spotkało się z życzliwością zespołów i po ostatnim gwizdku doszło do przepychanek na boisku....
Chelsea od samego początku była wrzucona na karuzelę. Cierpiał przede wszystkim Cucurella, którego prześladował Bailey. W 4. minucie Hiszpan wpakował piłkę do własnej siatki. Ostre dośrodkowanie posłał McGinn, a wahadłowy stanął na torze lotu podania. Futbolówka odbiła się od gracza "The Blues" i zaskoczyła bezradnego golkipera londyńczyków.
W 16. minucie goście byli bliscy wyrównania. Z bramki cieszył się Jackson, ale po analizie VAR została ona anulowana z uwagi na spalonego.
Niedługo później gospodarze postraszyli przyjezdnych atakami Rogersa. Jeden z nich zakończył się sukcesem.
Po zmianie stron Chelsea wyglądała znacznie lepiej, "The Villans" postawili na utrzymanie wyniku oraz kontry ale defensywna postawa nie opłaciła się w 63. minucie, gdy gola kontaktowego strzelił Madueke: skrzydłowy odebrał mocne podanie od Gallaghera, wpadł w "szesnastkę" i mierzonym strzałem pokonał Olsena.
"The Blues" nakręcali się z minuty na minuty co przyniosło upragnione efekty. W 81. minucie zupełnie niekryty Gallagher huknął zza pola karnego i doprowadził do wyrównania.
W samej końcówce Aston Villa mogła zadać decydujący cios. Cash posłał precyzyjną piłkę do Watkinsa, ale ten nie trafił nawet w światło bramki.
W doliczonym czasie gry londyńczycy trafili do siatki za sprawą Disasiego, lecz gol nie został uznany. Sędziowie dopatrzyli się faulu na wcześniejszym etapie akcji. Ostatecznie hit Premier League zakończył się remisem 2:2.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8302.05.2024 15:23
Udalo sie znowu fart