aktualności
Kolejny remis na Stamford Bridge
Pierwsze minuty gry przebiegały pod dyktando Chelsea, która stara się dojść do dogodnej okazji na zdobycie gola, nie udaje się jednak przebić przez defensywę West Hamu.
W. 10 minucie Mark Noble wrzucał w piłkę w pole karne, zagotowało się przed bramką Petra Cecha, ale futbolówka została wybita na rzut rożny.
Aktywny od pierwszych minut był Craig Bellamy. Walijczyk oddał strzał w 16. minucie meczu, ale sędzia odgwizdał faul.
Chwilę później uderzenie z dystansu Franka Lamparda, ale zablokowany przez jednego z defensorów Młotów.
W 33. minucie sensacyjnie drużyna Gianfranco Zoli objęła prowadzenie. Bellamy zgasił piłkę w polu karnym na klatce piersiowej i uderzył prawą nogą na krótki słupek. Chelsea ? West Ham 0:1. Asystę zanotował Noble.
Na pięć minut przed przerwą drużyna the Blues wykonywała korner, a dokładniej Deco. Portugalczyk dośrodkował w pole karne, tam znalazł się Alex, ale jego strzał głową minimalnie minął bramkę Roberta Greena.
Do przerwy nic się nie zmieniło. Mimo przewagi w posiadaniu piłki podopieczni Luiza Felipe Scolariego nie mogą doprowadzić przynajmniej do wyrównania.
Kilka sekund przed końcowym gwizdkiem świetną akcje zmarnował Nicolas Anelka.
Kilka minut po rozpoczęciu drugiej części meczu gospodarze doprowadzili do wyrównania za sprawą Anelki. Francuz po kombinacyjnej akcji Didiera Drogby i Lamparda wyszedł sam na sam z bramkarzem i umieścił piłkę w bramce. Chelsea ? West Ham 1:1.
W 68. minucie bliski wyprowadzenia drużyny na prowadzenie był Drogba. Green popisał się świetną interwencją po strzale reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej.
Z każdą minutą napór na bramkę gości był coraz większy. The Blues wiedzieli, że trzy punkty dadzą im awans na pozycję lidera, ale kolejne chaotyczne strzały nie dawały goli.
W 70. minucie i Deco i Anelka zmarnowali okazje.
W 89. minucie jeszcze okazje miał Deco, ale potężny strzał w środek bramki wybronił Green.
W odpowiedzi uderzał Carlton Cole?a, ale fantastyczną interwencją popisał się Cech.
Do końca meczu nic się nie zmieniło. Chelsea po emocjonującym meczu i przygniatającej przewadze w meczu na własnym stadionie zgrania tylko punkt i pozostaje na drugiej pozycji w tabeli.
Chelsea Londyn ? West Ham United 1:1
[0:1] C. Bellamy 33?
[0:2] N. Anelka 51?
Reklama:
Oceń tego newsa:
ziombol117.12.2008 21:31
zgadzam sie z kolegami jesli ktos jest sezononowcem to niech nie komentuje lepiej my tylko kibicujemy i wspieramy druzyne a nie krytykujemy
Nieznany16.12.2008 22:20
no właśnie o to mi chodziło... co to za kibic co nie wierzy w drużynę??? sezonowiec
Nieznany16.12.2008 19:52
Ah zapomniał bym jeżeli Alan masz rzeczywiście 12 lat to RADA. Albo przestań komentować, albo pomyśl zanim coś napiszesz.
Nieznany16.12.2008 19:51
@Adidec i Alan12 - Rozumiem można być sfrustrowanym grą na własnym obiekcie. Jednak my jesteśmy tylko kibicami, i nie my gramy, wiem my dopingujemy. Mimo wszystko albo jest się za klubem albo nie. Alan12 w twoim przypadku widze że jesteś sezonowcem, i że nie w tobie prawdziwa krew The Blues jest człowieku krytykowany i słusznie. Bo za takie słowa trzeba oberwać...
Nieznany16.12.2008 16:15
kibic chelsea który mowi na swoj klub cioty?? ok spoko xd podziwiam
alan1216.12.2008 12:01
chelsea gra usiebie jak łajzy manchestar gra lepiej livelpol jestem kibicem chelsea ale jak grają na własnym boisku to cioty
chels15.12.2008 17:21
Nie wykorzystaliśmy prezentu, coś jest nie tak !!!
kwiat814.12.2008 20:59
szkoda lider nam uciekl :/
Nieznany14.12.2008 19:31
kurde
Nieznany14.12.2008 19:17
a myślałem że odzyskamy fotel lidera