aktualności
Cudicini zaskoczony porażką Chelsea
Chelsea przegrała swój ostatni ligowy mecz 0:1 po bramce Modrica. Była to również pierwsza porażka 'The Blues' pod wodzą Guusa Hiddinka.
Nie sądziłem, że Tottenham może wygrać to spotkanie, stąd nie ukrywam swojego zaskoczenia tym wynikiem. Bardziej jednak niż sam rezultat zadziwił mnie styl gry Chelsea. 'The Blues' poza końcówką meczu grali zbyt wolno, a przecież przegrywała spotkanie! To wyglądało tak, jakby piłkarze byli zbyt zmęczeni. Mój zespół spisał się bardzo dobrze a trzy punkty jakie zdobyliśmy są bardzo ważne - powiedział Carlo Cudicini.
Włoski bramkarz od chwili przejścia w zimie do Tottenhamu, po raz pierwszy stał po przeciwnej stronie barykady niż Chelsea.
To dziwne uczucie - w tunelu spotkałem się ze swoimi byłymi kolegami, a potem rozgrzewałem się po przeciwnej stronie.
Cudicini po wielu latach spędzonych w Chelsea postanowił wyjść z cienia Petra Cecha i przeszedł do drużyny lokalnego rywala mając nadzieję na częstsze występy. Jak się jednak okazuje, przyczyny zmiany klubu były również inne
Czasem potrzebna jest zmiana. Fakt transferu nie stanowił jednak do końca mojej decycji - mój kontrakt kończył się w czerwcu, a klub nie przejawiał inicjatywy w temacie jego przedłużenia. Czułem, że to moje ostatnie pół roku w Chelsea, a tymczasem wyraził zainteresowanie moją osobą zespół z tradycjami, który oferował mi szansę na grę. Właśnie dlatego trafiłem do Tottenhamu.
Reklama:
Oceń tego newsa:
KoSi_9527.03.2009 15:12
Kurde szkoda tego meczu.. wszyscy jesteśmy zaskczeni, ale jedziemy dalej ! ;D
kezman9526.03.2009 18:48
ta zaskoczony wygrał przeciw starej drużynie to bos
Kunon26.03.2009 17:32
Nie tylko Carlo jest zaskoczony prażką Chelsea ten wynik nie był w planach, ale trudno stało się...