aktualności
Louis Saha czeka na Chelsea
30 maja na Wembley w ramach finału angielskiego pucharu Everton, którego barw broni Francuz, zmierzy się z Chelsea Londyn.
Saha długo nie mógł znaleźć miejsca w składzie "The Toffees", ale teraz jest dobrej myśli.
To bardzo miłe, szczególnie, że udało mi się strzelić te dwie bramki przed własną publicznością. Chciałem wreszcie grać, dlatego ciężko pracowałem nad sprawnością fizyczną. Teraz krok po kroku będę chciał wszystko jeszcze poprawić - twierdzi.
Saha zapowiada także, że pomimo zbliżającego się finału Pucharu Anglii, jego zespół nie odpuści meczu ligowego przeciwko Fulham:
Nie możemy teraz tego zrobić. Stale musimy ciężko pracować, żeby wszystko dobrze funkcjonowało. Fulham jest dobrą drużyną, co pokazuje w tym sezonie.
Reklama:
Oceń tego newsa:
kezman9518.05.2009 19:13
ten puchar musi być nasz!!!