aktualności
Wywiad z Guusem Hiddinkiem po zdobyciu FA Cup (maj 2009)
Jaki jest bilans meczowy Guusa Hiddinka od lutego, kiedy to przejął po zdymisjonowanym Luizie Felipe Scolarim zespół 'The Blues'? Tylko jedna porażka.
Zapytany o to, czy było to wymarzone pożegnanie, szkoleniowiec powiedział:
Tak, myślę, że tak, chociaż byłoby jeszcze lepiej gdybyśmy grali gdzieś kilka dni wcześniej. Mój jedyny żal to to, że nie dane nam było zagrać w finale Ligi Mistrzów z Manchesterem United.
Wspaniale byłoby zagrać z w Rzymie z United, jednak tak się nie stało, więc świetnie było wygrać choć FA Cup. Klub taki jak Chelsea powinien wygrywać trofea co roku. Jeśli nie udałoby nam się wygrać z Evertonem, mielibyśmy wielki niedosyt - ciągnie Hiddink.
Jak wszyscy wiemy, Holender pożegnał się w ten sposób z Chelsea.
Oczywiście jestem nieco smutny, ponieważ opuszczam wspaniałą drużynę, ale z drugiej strony fakt, że żegnam się zdobyciem trofeum jest dla mnie satysfakcją.
Gdyby nie udało nam się wygrać, miałbym świadomość, że wykonałem tu dobrą robotę, jednak pozostałby niedosyt. Po zdobyciu pucharu można pożegnać się z dumą. Mam w sobie smutek, ale i radość z wygranej. W szatni po meczu mieliśmy wzruszające chwile. Zebrałem wszystkich piłkarzy, członków sztabu szkoleniowego z którym już przecież nie będę się w komplecie widział i podziękowałem wszystkim za drogę, którą wspólnie przeszliśmy - opowiada Hiddink.
Ta wygrana to coś wielkiego dla klubu, ale również i dla mnie, ponieważ kiedy byłem młodszy, za każdym razem rezerwowałem majową sobotę na oglądnięcie finału FA Cup. Na świecie ten puchar uznawany jest za jeden z najważniejszych trofeów, dla mnie też bardzo wiele znaczy - ciągnie były już trener Chelsea Londyn.
Analizując 90 minut sobotniego finału Guus przyznał, że nawet nie zdążył zobaczyć trafienia Evertonu w 25. sekundzie meczu, był natomiast bardzo usatysfakcjonowany z tego, co pokazała później Chelsea.
Naprawdę nie widziałem tego co się stało, ale cokolwiek to było, nie było dla nas dobre i musieliśmy szybko odpowiedzieć. Reakcja na grę Evertonu nie jest łatwa, ponieważ to świetnie zorganizowany zespół. David Moyes zasługuje na wiele szacunku.
Po stracie gola musieliśmy odpowiedzieć dwoma bramkami. Postawiliśmy na lewe skrzydło, gdzie świetnie grali Ashley i Malouda. W drugiej połowie sprawę załatwił już Lampard typowym dla siebie, pięknym strzałem. To nie było łatwe uderzenie - chwali naszego pomocnika szkoleniowiec.
Hiddink opowiedział coś więcej o celebrowaniu zwycięstwa w szatni Chelsea.
W zespole mamy wielokulturową mieszankę: gracze z Ameryki Południowej, Europy Wschodniej, Afryki. Mieliśmy wspaniałą zabawę taneczną, w której wszyscy uczestniczyli
Roman Abramowicz również dołączył się do tańca i widać było, że sprawia mu to sporą przyjemność że może być częścią tej zabawy. To nie jest facet, który wylewa z siebie potok słów, ale czyni wiele obserwacji. Bardzo się z nami cieszył - ciągnął Holender.
Na trybunach kibice uhonorowali naszego szkoleniowca wielką flagą z podziękowaniami za pracę w Chelsea. Teraz Guus Hiddink powróci do szkolenia reprezentacji narodowej Rosji, której celem jest zakwalifikowanie się do Mistrzostw Świata.
Nie wiem jak będzie wyglądała moja przyszłość, ale póki czerpię z tego energię, cieszę się z powrotu do Rosji i mam nadzieję, że nie popadnę w rutynę zajmowaniem się wciąż tą samą pracą.
Reklama:
Oceń tego newsa:
chris.chelsea13.02.2010 17:07
Dzięki Hiddink.
Zawsze będę o Tobie pamietał.
Mateusz9603.06.2009 14:28
Dziękujemy Ci
Budziaa31.05.2009 13:45
haaa, jakie cygaro! ;d
Romek biega sobie yea! xDD
DZIĘĘKUJEMY Guus! <3 ; (
Drogba_fan31.05.2009 11:07
A jak Guus z tym cygarem wygląda :D
kezman9531.05.2009 10:45
diekujemy Hiddink ale sobie Romek bryka
bart31.05.2009 10:00
Guus jest niesaomwity dziekujemy za wszystko:)Zycze sukcesow z reprezentacja Rosji ;)