aktualności
Anelka apeluje o stabilność
Guus Hiddink, który tymczasowo objął szkolenie Chelsea, był czwartym trenerem 'The Blues' w ciągu dwóch sezonów, po José Mourinho, Avramie Grancie i Luizie Felipe Scolarim.
Zdobycie FA Cup to świetny sposób na pożegnanie Guusa. Miał ogromny wpływ na zespół i wygranie trofeum było najlepszą możliwością na złożenie mu podziękowania. Będziemy za nim tęsknić i mamy nadzieję, że być może kiedyś do nas wróci. Dlaczego nie? - mówi Anelka.
Wiadomo, że w kolejnym sezonie trenować będzie nas ktoś inny. Może to będzie Ancelotti - to byłby dobry wybór - niezależnie jednak od tego, jakie będzie to nazwisko, zrobimy wszystko co w naszej mocy, by mu i klubowi pomóc - twierdzi francuski napastnik.
Potrzebujemy kogoś kto zna się na angielskiej piłce, zna tego ducha walki, który charakteryzuje tą ligę i ten klub. Mieliśmy kilku menadżerów którzy zmienili się w krótkim czasie. Dla piłkarzy najlepszym wyjściem byłoby gdyby ktoś przyszedł na dłużej - kończy Nicolas Anelka.
Reklama:
Oceń tego newsa:
KoSi_9531.05.2009 21:50
niezależnie od tego kto będziue nowym trenerem.. Chelsea musi grać cały czas to samo.. oczywiście nowy trener ma swoją wizję gry ,ale mi chodzi o tą walkę i nieustępliwość.. to musi zostać w Chelsea !
kezman9531.05.2009 21:24
już wiemy że to bedzie ancelotti
Kunon31.05.2009 20:15
Tak nie zależnie od tego, jakie będą wyniki nam potrzeba stabilności!!Kto będzie trenerem to już decyzja zarządu, ale niech będzie przemyślana i na wiele sezonów nie na kilka miesięcy!!