aktualności
Zemsta Mourinho! Koniec marzeń Chelsea
Jose zagrał na nosie Romanowi Abramowiczowi, który 3 i pół roku temu z hukiem wyrzucał Portugalczyka za... brak sukcesów w Lidze Mistrzów. Cóż, warto przypomnieć że na tym etapie turnieju, Chelsea po raz ostatni odpadła w sezonie 2005/06.
Beznadziejna linia pomocy, koszmarny atak, plaga kontuzji oraz zupełny brak koncepcji i pomysłu na rozgrywania akcji - wszystkie te czynniki spowodowały, że to Włosi zagrają w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów.
Szkoleniowiec Chelsea Londyn przed meczem zapowiadał, że jego podopieczni nie będą się spieszyć. Tak też było, gospodarze rzadko gościli pod polem karnym rywala, a akcje kończyły się najczęściej na 15.-20 metrze. Klarowniejsze sytuacje mieli goście. Kibiców i Rossa Turbulla solidnie przestraszył Samuel Eto?o, który z najbliższej odległości spudłował.
?The Blues? można by rzecz przebudzili się dopiero w końcówce. Bliski szczęścia w 40. minucie był Nicolas Anelka, który otrzymał dobre długie podanie, przyjął piłkę i oddał strzał, który na raty i z pomocą defensorów obronił Julio Cesar. Chwilę później nieprzepisowo w obrębie jedenastki zatrzymywany był Didier Drogba, jednak arbiter nie reagował, do czego już zresztą przywykliśmy.
Chelsea po przerwie nie miała już żadnego wyboru! Wóz albo przewóz. Piłkarze w niebieskich trykotach próbowali, próbowali, ale ograniczali się, a raczej zmuszeni byli do strzałów z dystansu.
Właśnie z dystansu próbował uderzać Florent Malouda. Francuz minął Samuela, oddał silny strzał z ostrego kontra, jednak trafił w boczną siatkę.
Autobus postawiony przed bramką Interu decydował się również kursować w pole karne Chelsea. ?Nazzuri? między 60. a 65. mieli dwie idealne okazje do tego, aby pozbawić przeciwników wszelkich złudzeń. Najpierw w sytuacji sam na sam zimnej krwi zabrakło Pandevowi, następnie koszmarnie przestrzelił Diego Milito.
Podopieczni Carlo Ancelotti?ego rozczarowywali, mało strzałów, brak koncepcji i pomysłu, brak ducha walki. Beznadziejną wręcz Chelsea dobił Samuel Eto?o na 12. minut przed końcem. Kameruńczyk miał przed sobą tylko golkipera i pewnie ulokował piłkę w siatce.
Kibice gospodarzy zamilkli, a w sektorze przeznaczonym dla sympatyków Interu dominowały wesołe śpiewy i tańce.
Na domiar złego w 86. minucie czerwoną kartkę otrzymał Didier Drogba. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej uderzył Thiago Mottę, co dostrzegł arbiter. Mecz zakończył się wynikiem 1:0, przez co ?The Blues? żegnają się z wymarzonym pucharem już w 1/8 finału.
Chelsea Londyn - Inter Mediolan 0:1 (0:0)
0:1 Samuel Eto'o 78'
Pierwszy mecz: 1:2
AWANS: Inter Mediolan
Chelsea vs Inter
0 gole 1
0 gole w pierwszej połowie 0
3 strzały w światło bramki 4
5 strzały poza bramkę 4
6 zablokowane strzały 5
7 rzuty rożne 4
23 faule 12
3 spalone 7
4 żółte kartki 4
1 czerwone kartki 0
Chelsea (4-3-2-1): Turnbull; Ivanovic, Carvalho, Terry (c), Zhirkov (Kalou 72); Ballack (J Cole 62) , Mikel, Lampard; Anelka, Malouda; Drogba.
Inter (4-2-3-1): Cesar; Maicon, Lucio, Samuel, Zanetti; Cambiasso, Motta; Pandev (Stankovic 74), Sneijder (Mariga 84), Eto'o; Milito.
Reklama:
Oceń tego newsa:
GrZyBeK21.03.2010 01:40
Liczę na letnie wzmocnienia!
pawel_kómar18.03.2010 16:36
tylko żeby do następnej ligi mistrzów zostali ci co są teraz bo skład jest oki. jak nie było ashleya cola no i essiena no i czecha na bramce to się gra trudno
sebastian11118.03.2010 15:20
230 komci już jest xD
a wy sie nie wkór...
saszka18.03.2010 14:10
Ja jestem ciekaw co bedzie jak trafia na Bordeaux.Dlaczego ?? Oni maja wygranych z wczorajszym 8 meczy i jeden remis no nie wydaje mi sie zeby to byl k***a jakis przypadek.
Nieznany18.03.2010 14:04
INTER I TAK ODPADNIE NAWET Z LYONEM ! SŁOWO
chris.chelsea18.03.2010 12:57
Zostaje nam PL i FA CUP.
Carling Cup i LM przerzneliśmy, ale tego nie możemy.
Nusimy zdobyć i to t to.
Seba_CFC18.03.2010 12:29
Po raz kolejny zostaliśmy oszukani przez sędziego.
Teraz trzeba skupic sie nad wygraniem ligi.
DidieDrogba1117.03.2010 22:56
chelseaq mam Ci jedno do powiedzienia taki Drogba teraz ma życiówke a Ty gadasz ze to emeryt prosze Cie on sam powiedział że czuje się młody . A to że nie wyszedł mu mecz to nie trzeba go odrazu skreślać... nie nawidze czegoś takiego nikt nie pamięta jak dzięki niemu zdobywaliśmy mistrza w 2005/06 a teraz jest emerytem juz...;/
TiTo1517.03.2010 21:32
ogladlaem druga polowe i gra Chelsea nie bla cudowna ale inter mial duzo szczescia w pierwszej polowie ! chodz my w drugiej tez ze skonczylo sie tlyko 1;0 bo kilka razy Milito Pandev i Eto'o mogli strzelic bramke no tak sie nie stalo to football dla mnie osobiscie to nie jest jakas tam wielka porazka, chodz boli mnie to ! ciekawi mnie tylko co bylo gorsze dla naszej druzyny przegranie z Mulami w finale, remis z Barcelonaw polfinale i awans Barcy czy ten mecz ? Odpasc w 1/8 bol przegrac przez jeden karny ;/ Tez a przez sedziego to juz ...
moim zdaniem jescze powinnismy sie odswierzyc kupic kogos mlodego doswiadczonego dobrze grajacego nie mowie ze mam miec 22 lata bez przesady ale tak okolo 26lat np. na pomoc odejdzie deco! cole?
wedlug mnie zhirkov wczoraj zagral dobrze i jemu nalza sie
slabo w ataku zagral ballack cos tam w obronie probowal ale;/
greg17.03.2010 20:42
Nie ma co przesadzać, mecz przegrany, nie ma nas w LM, ale z drugiej strony kilka razy Inter wyjmował piłkę z linii bramkowej. Zabrakło odrobiny szczęścia, nie wiem czy faktycznie Inter był tak znakomity a my do dupy. Pierwsza połowa była nasza.
Oczywiście brawa dla Jose, faktycznie chyba nas przejrzał, położył presję na pomocy.
wnioski - Lampard od pół roku gra piach, o ile w poprzednich sezonach było go wszędzie na boisku, o tyle teraz czasem zastanawiam się, czy Carlo go wystawia w meczowym składzie, bo tak słabo go widać. Czasem przypomni o sobie uderzeniem po którym piłka idzie w trybuny. No ludzie!
Brakuje Essiena, Ballack dobrze gra przez pół godziny, potem znika, więc powinien zbyć zmieniany w pierwszej kolejności, co nie znaczy że nie powinien grać. No i wciąż te nieszczęsne długie piłki na Didiera - po co????? To trzeba zmienić.
W tym spotkaniu słabo był widoczny Bronek, ale jeden mecz można wybaczyć. Ciekawi mnie co będzie po powrocie Bosingwy.
Głowa do góry! Jeśli będzie korona Premiership, będzie bardzo dobrze. Jeśli nie... polecą pewnie głowy