aktualności
Mikel: Przyjaciół poznaje się w biedzie?
'The Blues' bardzo szybko objęli prowadzenie, gola strzelił niezawodny Didier Drogba. Mikel uważa, że Chelsea straciła koncentracje podczas przerwy między pierwszą a drugą połową.
Byliśmy bardzo rozczarowani. Graliśmy dobrze w pierwszej połowie i podczas przerwy byliśmy pewni, że teraz Blackburn rzuci się do ataku aby odrobić straty. Oni zrobili to samo co my w pierwszych 45 minutach spotkania
Wiedzieliśmy, że Blackburn jest zawsze ciężkim rywalem. Faktycznie walczył o drugie piłki i przejął kontrolę nad grą, z kolei my w drugiej połowie nie pokazaliśmy się wystarczająco dobrze z defensywnej strony i za to zapłaciliśmy. Nie trzymaliśmy piłki, nie walczyliśmy tak ciężko, jak w pierwszej połowie, dlatego padł remis - wyjaśnia przyczyny kiepskiego rezultatu pomocnik Chelsea.'
Co prawda boisko nie było w najlepszym stanie, ale to nie może być dla nas usprawiedliwieniem. Gdybyśmy strzelili drugiego gola w pierwszej połowie meczu to myślę, że zabilibyśmy ten mecz i nie mieli kłopotów w drugich 45 minutach - uważa Nigeryjczyk.
Defensywny pomocnik wypowiedział się także na temat obecnej formy 'The Blues':
Wszyscy jesteśmy profesjonalistami i jeżeli coś nam się nie udaje, nie możemy się załamywać. Musimy trzymać się razem: drużyna, kibice, sztab szkoleniowy i myślę, że pokażemy na co nas stać do końca sezonu. Ten mecz był bardzo, bardzo trudny i cieszę się, że menadżer nas wspierał. Teraz zagramy z Portsmouth i chcemy ten mecz wygrać.
Przy okazji Mikel opowiedział o słynnym już zebraniu Romana Abramowicza z piłkarzami i personelem klubu po porażce z Interem Mediolan w Lidze Mistrzów.
Wiemy, że musimy wygrywać, ale spotkanie nie było na ten temat. Wszyscy chcieliśmy pokazać, że się wspieramy i to samo zrobił właściciel klubu. Tego potrzebowaliśmy, właśnie w tym momencie. Przyszedł, aby nas pocieszyć i zmotywował nas, abyśmy dalej walczyli
Odwiedził nas z uśmiechem na ustach i zachęcał nas, abyśmy się nie poddawali, mimo, że nie udało nam się wygrać dwóch meczy. Przed nami środowe spotkanie, musimy naprawić tę sytuację - kończy Mikel.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Kunon22.03.2010 13:49
Wam trzeba nakopać do dupy i zrobić taki wycisk, ze zaczniecie wygrywać tylko dlatego, by znów na treningu taki wycisk się nie powtórzył.
Czemu żaden zawodnik nie może w wywiadzie przyznać graliśmy do dupy? Jak tak dalej będziemy grac to sezon z niczym zakończymy. Kilku by to na pewno ruszyło.
Nejdro22.03.2010 13:45
Dokładnie musicie się wspierać