aktualności
Drogba wychwala Maloudę
Starania swojego kolegi docenił Didier Drogba, który mocno chwali sobie grę u jego boku.
Florent Malouda na Stamford Bridge został sprowadzony na Stamford Bridge na polecenie Jose Mournho w 2007. roku. Mimo wielkich zapowiedzi, Francuz rozczarowywał pod każdym względem. Z czasem coraz to ciężej było znaleźć miejsce na choćby... ławce rezerwowych!
Dużo zmieniło się pod pieczą Guusa Hiddinka. Holender obdarzył Florenta Maloudę ogromnym zaufaniem, a ten odwdzięczał się dobrymi występami.
Świetna forma przetrwała aż do czasów Carlo Ancelotti'ego. Reprezentant "Trójkolorowych" jest już chyba u szczytu swojej formy, a jedynym zastrzeżeniem płynącym ze strony kibiców jest fakt, że za niecały miesiąc przekroczy on granicę 30. roku życia..
Wszyscy dostrzegają teraz jego talent. Na początku przechodził ciężki okres. Wiadomo, zmiana ligi, a w dodatku często nękały go liczne urazy. W tym sezonie jest zupełnie inaczej. Flo w każdym meczu radzi sobie bardzo dobrze.
To nie jest typ zawodnika, który uwielbia wdawać się w dryblingi. Jest za to bardzo efektywny. Jednym dotknięciem piłki potrafi świetnie podać czy asystować. Potrafi dobrze czytać grę, jest niezbędny w naszej drużynie - skomplementował Francuza Didier Drogba.
Reklama:
Oceń tego newsa:
KaM06.04.2010 17:22
Zgadza się,Malouda jest w tym momencie jednym z najmocniejszych ogniw naszego składu.
sebastian11106.04.2010 17:20
GDYBY ale "gdyby" nie będzie musimy się z tym pogodzić
Loczek06.04.2010 17:13
Dołączam się pod tymi pochwałami! Florent jest genialny, to taki nasz Messi. Jedyna wada to tylko właśnie fakt, że zaraz 30. mu stuknie. Jakby był z 5. lat młodszy! Ach!